Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Superliga wystartowała. Jedna niespodzianka

Autor Artur Rutkowski 7 Września 2015 godz. 8:56
W pierwszy wrześniowy weekend wystartował kolejny sezon PGNiG Superligi Kobiet. Już 1 kolejka przyniosła sporo emocji, a także stratę punktu przez mistrzynie Polski z MKS-u Lublin. Wysoką formę zaprezentowały natomiast zawodniczki z Koszalina, Elbląga, a także Szczecina.

Wielką niewiadomą pierwszej kolejki była forma zespołu ENERGII AZS, która przed sezonem zmieniła się diametralnie. Wyniki sparingów były niezbyt obiecujące. Jednak spotkanie ligowe to już całkowicie inna historia. Akademiczki w starciu z Ruchem Chorzów męczyły się jedynie przez kwadrans. Następnie wysoką formę strzelecką zaprezentowała nowa w Koszalinie, ale znana w całym kraju - Katarzyna Kołodziejska, która w całym meczu zdobyła dziewięć bramek. Ponadto inne sprowadzone na Pomorze Środkowe zawodniczki zagrały dobre zawody, co ciekawe szczypiornistki, które w poprzednim sezonie reprezentowały barwy ENERGII AZS, w całym meczu zdobyły zaledwie cztery bramki. Natomiast w zespole Ruchu dobrze zagrała Żakowska, która w całym meczu rzuciła sześć bramek, tyle samo co druga najskuteczniejsza w ekipie z Koszalina - Hanna Sądej. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem akademiczek 26:28

 

Energa AZS Koszalin - KPR Ruch Chorzów 26:18 (14:9)

  • Energa AZS: Kowalczyk, Prudzienica - Michałów 3, Roszak 1, Stasiak 1, Budnicka, Trawczyńska 3, Chmiel 2, Kaczanowska, Błaszczyk, Nestsiaruk 1, Sądej 6, Kołodziejska 9, Nowicka.
  • KPR Ruch: Montowska, Ciesiółka - Benducka 1, Jasinowska 3, M. Drażyk, Żakowska 6, Tracz 2, A. Drażyk 3, Krzymińska, Masłowska, Doktorczyk 1, Rodak 2, Beczek.

 

W Szczecinie miejscowa Pogoń Baltica podejmowała beniaminka rozgrywek - UKS PCM Kościerzyna. Przebieg spotkania ustawiła pierwsza połowa, w której szczecinianki uzyskały dziesięć bramek przewagi (18:8). Po zmianie stron w ekipie gospodyń pojawiły się zawodniczki rezerwowe, które utrzymały przewagę z pierwszej połowy. Spotkanie zakończyło się wygraną Pogoni 29:19, a cztery gole w meczu zdobyła była szczypiornistka zespołu z Koszalina - Monika Koprowska.

 

Pogoń Baltica Szczecin - UKS PCM Kościerzyna 29:19 (18:8)

  • Pogoń Baltica: Płaczek, Kozłowska, Orowicz - Sabała 2, Noga, Szczecina 2, Głowińska 3, Costa, Królikowska, Stasiak 2, Masna 3, Zimny 5/3, Koprowska 4/1, Kochaniak 2, Yashchuk 3, Gadzina 3.
  • UKS PCM: Brzezińska, Kordunowska-Lupa - Dzienisz, Belter 5/1, Wasak 1, Sus 3, Żukowska 4, Ziółkowska 2, Białek, Górna 3, Wójcik 1, Borysławska.

 

Fani handballu spodziewali się wyrównanego starcia w Piotrkowie, gdzie miejscowa Piotrcovia walczyła z Olimpią Beskid Nowy Sącz i tak było. Po pierwszej połowie przyjezdne prowadziły jedną bramką. Natomiast niesione dopingiem skromnej publiczności gospodynie wyrwały zwycięstwo rywalkom. Ostatecznie Piotrcovia wygrywa 25:23.

 

MKS Piotrcovia – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 25:23 (13:14)

  • MKS Piotrcovia: Jurkowska, Sarnecka – Rol 3, Sobińska, Kucharska 3, Szymańska 9/4, Kopertowska 1, Marszałek 2, Wypych 5/1, Szafnicka, Piecaba 2, Ivanović, Jałoszewska.
  • Olimpia: Sach, Szczurek – Stelmach 11/3, Leśniak 2, Małek, Figiel 1, Lesik 3, Basiak 1, Olejarczyk, Stokłosa, Smbatian 2, Nosal, Nocuń 3.

 

Niespodzianką zakończył się pierwszy mecz mistrzyń Polski w piłce ręcznej. Zespół MKS Lublin zremisował 26:26 ze Startem Elbląg.  We wspominanym zespole z Elbląga grają Solomija Szywierska, Paulina Muchocka, Sylwia Matuszczyk i Sylwia Lisewska. Wynik oznaczać może jedno tegoroczny sezon PGNiG Superligi kobiet będzie jeszcze bardziej wyrównany, niż poprzedni.

 

MKS Selgros Lublin - Start Elbląg 26:26 (15:11)

  • MKS Selgros Lublin: Dżukiewa, Gawlik - Quintino 5, Drabik 4, Gęga 8, Kocela 4, Niedźwiedź 1, Rola, Skrzyniarz 1, Bijan, Charzyńska, Kozimur 1, Szarawaga 1.
  • Start Elbląg: Szywierska, Sielicka - Muchocka 1, Matuszczyk 4, Balsam 2, Dankowska 1, Waga 5, Jędrzejczyk 5, Kwiecińska 4, Szopińska, Pinda, Gerej, Lisewska 4, Andrzejewska.

 

Siłę rażenia w pierwszej serii zaprezentowały miedziowe ze Zagłębia Lubin, ktore nie miały litości dla KPR-u Jelenia Góra gromiąc rywalki, aż 40:21. W zespole Lubina trzy zawodniczki zdobyło osiem i więcej bramek, co jest rzadkością w szczypiorniaku. KPR nie miał się czym przeciwstawić i został rozgromiony. Zagłębie pokazało, że ponownie zamierza bić się o mistrzostwo. 

 

Metraco Zagłębie Lubin - KPR Jelenia Góra 40:21 (16:9)

  • Zagłębie: Wąż, Chojnacka - Robótka, Obrusiewicz 8, Paluch, Premović 8, Wiertelak 5, Lima, Walczak 1, Marić 10, Jochymek 5, Milojević 3.
  • KPR: Hoffman, Janik, Pękalska - Nowicka 1, Bielecka 2, Grobelska 5, Mączka 3, Tomczyk 1, Uzar 2, Jasińska 5, Oreszczuk 1, Fijałkowska, Winogrodzka, Bilenia 1, Michalak 1.

 

Na zakończenie pierwszej kolejki doszło do starcia derbowergo w Gdańsku miejscy AZS Łączpol AWFiS podejmował Vistal Gdynia. Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu gospodyń, które niespodziewanie prowadziły z utytułowanym rywalem. Po zmianie stron Vistal pokazał klasę i wygrał 27:24.

 

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - Vistal Gdynia 24:27 (15:12)

  • AZS Łączpol AWFiS: Dobrowolska, Sielska - Pasternak 6/1, Stachowska 6/4, Karwecka 4, Skonieczna 3, Siódmiak 2, Ciura 2, Strzałkowska 1, Tomczyk, Mazurek, Dąbrowska, Lipska, Osadcza, Klonowska.
  • Vistal: Gapska, Kordowiecka - Kobylińska 13/1, Galińska 5, Kulwińska 3, Janiszewska 3, Zych 1. Stanulewicz 1, Kozłowska 1, Łabuda, Gutkowska.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł