O sile rażenia drużyny z Przodkowa w ubiegły weekend przekonali się zawodnicy Gwardii Koszalin, którzy przed własną widownią przegrali z GKS-em 0:3. Ponadto Bałtyk z GKS-em zmierzy się na boisku w Przodkowie.
- Jestem szczęśliwy, że moi zawodnicy wygrali z silną Gwardią. W następnej kolejce gramy z Bałtykiem w Przodkowie. Dodam, że lubimy grać na tym boisku. - mówił na konferencji prasowej po meczu z drużyną z Fałata, Sebastian Letniowski - szkoleniowiec GKS-u.
W dotychczas rozegranych meczach najbliższy rywal koszalinian wywalczył sześć punktów. Jednak w pierwszej kolejce GKS musiał uznać wyższość Bałtyku Gdynia, który wygrał 2:1. Następnie Przodkowo wygrało 3:1 z rezerwami Arki Gdynia. I tak jak wspomniałem w ostatniej kolejce prowadzeni przez Letnikowskiego zawodnicy wygrali na Fałata 3:0.
Bałtyk jest w odwrotnej sytuacji, rozpoczął od wyjazdowej wygranej z Gryfem Słupsk 1:0. W drugiej serii spotkań koszaliński zespół przegrał 0:1 z Wierzycą Pelplin. W minionej kolejce Bałtyk został rozgromiony przez rezerwy Arki Gdynia 0:8. Ponadto w meczu z GKS-em Przodkowo zabraknie Sebastiana Skrzyńskiego, który w meczu z Arką II otrzymał czerwoną kartkę.
Spotkanie GKS-u Przodkowo z Bałtykiem Koszalin zaplanowano na sobotę 5 września. Początek o godzinie 17:00.