Już pierwsza połowa ustawiła przebieg wydarzeń na boisku. Nieszczęście zaczęło się w 10 minucie kiedy czerwoną kartką został ukarany bramkarz Sebastian Skrzyński. Młody bramkarz interweniował poza polem karnym i za zagranie ręką został usunięty z boiska. Od tego momentu gospodarze otrząsnęli się z przewagi Bałtyku i zaczęli dominować na sztucznej nawierzchni gdyńskiego obiektu.
Bałtyk dzielnie się bronił do 33 minuty, wówczas bramkę otwierającą wynik trafił Jakub Bach. Natomiast jeszcze do przerwy padły dwa kolejne trafienia najpierw w 35 minucie Dawid Tomczak podwyższył prowadzenie, a dwie minuty przed przerwą Michał Czenko pokonał własnego bramkarza.
Jednak dopiero po przerwie Arka pokazała jak powinno się wykańczać akcję. W zaledwie dwadzieścia minut gospodarze trafili pięć bramek. Łupem bramkowym podzieliło się jedynie dwóch piłkarzy dwukrotnie do siatki trafił Damian Mosiejko, a hat-trickiem popisał się Maciej Wardziński.
W ostatnich 20 minutach gry bramki już nie padły. Ostatecznie Bałtyk został pokonany 0:8!.