Jedyna bramka padła po akcji M. Opałacza z Januszem Surdykowskim, którą zakończył Michał Jakóbowski. Bytowiacy mieli więcej okazji do strzelenia bramek. Najlepsza okazja zakończyła się strzałem Janusza Surdykowskiego w poprzeczkę, a wcześniej podawał mu Wojciech Wilczyński.
- Rozegraliśmy kolejny ciekawy sparing z silnym przeciwnikiem. Mecz był z lekkim wskazaniem dla nas. Zagraliśmy dwoma dziesiątkami w polu, więc wszyscy mieli równe szanse do pokazania się. Cieszę się, że mimo dokonanych zmian w drugiej połowie tempo gry nie spadło, jednak musieliśmy zadowolić się tylko jedną bramką – powiedział trener Tomasz Kafarski dla oficjalnej strony klubowej.
DRUTEX-BYTOVIA: