Jak podaje CNN zatrzymanych może być kolejnych ośmiu działaczy. CNN podaje, że Departament Sprawiedliwości USA zamierza jeszcze w środę postawić zarzuty zatrzymanym działaczom. Akt oskarżenia przygotował sąd federalny w Nowym Jorku. Podejrzani mieli zdaniem amerykańskich śledczych od 1990 roku przyjąć łapówki na łączną kwotę sięgającą nawet ponad 100 mln dolarów.
Szwajcarskie Federalne Biuro Sprawiedliwości i Policji potwierdziło w wydanym oświadczeniu zatrzymanie sześciu osób. "Przedstawiciele mediów sportowych i sportowych firm byli zaangażowani w proceder i prawdopodobnie płacili działaczom piłkarskim: delegatom FIFA i innym organizacjom podległym FIFA" - napisali w oświadczeniu Szwajcarzy.
Władze nie podały nazwisk zatrzymanych działaczy. Jednak "New York Times" podał, że zarzuty mogą usłyszeć, m.in. Jeffrey Webb z Kajmanów, wiceprezydent FIFA Eugenio Figueredo z Urugwaju, Jack Warner z Trynidadu i Tobago. Sam Blatter nie został zatrzymany.
Do zatrzymań doszło w nocy w pięciogwiazdkowym hotelu Baur au Lac, gdzie wysocy rangą działacze FIFA zgromadzili się ze względu na piątkowe wybory przewodniczącego FIFA. Wszystko wskazuje na to, że zostanie nim na piątą kadencję Szwajcar Sepp Blatter.
Amerykański Departament Sprawiedliwości, FBI i FIFA oficjalnie nie komentują sprawy.
FIFA jest od lat posądzana o korupcję. Organizacja odrzucała jednak do tej pory wszelkie zarzuty dotyczące jej działaczy.
W grudniu ubr. komisja etyki FIFA stwierdziła, że zamyka dochodzenia w sprawie korupcji w procesie przetargów na organizację Pucharów Świata w 2018 i 2022. Prawe te jak wiemy otrzymała Rosja i Katar.