Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Nowy szpital psychiatryczny w Koszalinie

Autor Robert Kuliński 2 Listopada 2015 godz. 11:18
Już 13 listopada oficjalnie zostanie otwarty nowy szpital psychiatryczny. Zmieni się dotychczasowa lokalizacja Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Medison. Budynek przy ul. Słonecznej, decyzją Urzędu Marszałkowskiego, zostanie sprzedany.

W takiej sytuacji koniecznym było wybudowanie nowego obiektu. Zakład opieki zdrowotnej, będzie mieścić się  przy ul. Sarzyńskiej.  -  Nowy obiekt będzie mógł pomieścić 148 pacjentów, ale chcemy, żeby pełnił rolę nie tylko szpitalną – mówi dyrektor  NZOZ Medison Izabela Ciuńczyk. - Wynika to z nowych form leczenia psychiatrycznego, które są bardzo skuteczne. Chodzi tu o tzw. Psychiatrię Środowiskową, a nie Azylową. Obecnie system działa w taki sposób, że kiedy osoba doświadcza jakiegoś kryzysu psychicznego, to z różnych powodów jest wyrywana ze swojego środowiska i zamykana w szpitalu - wyjasnia Ciuńczyk. -  Tam doświadcza sukcesu terapeutycznego, czy to związanego z farmakoterapią, czy psychoterapią, ale później i tak wraca do swojego środowiska, czyli de facto do punktu wyjścia. Podstawą Psychiatrii Środowiskowej jest założenie, aby nie wyrywać osoby z kryzysem ze swojego środowiska. Należy otoczyć ją należytą i możliwie najszerszą opieką oraz włączyć w ten proces jak największą liczbę osób, które są pomocne, życzliwe, które są w bliskich relacjach z pacjentem. Chcemy, żeby szpital stał się Centrum Zdrowia Psychicznego, gdzie będziemy oferować rozmaite formy pomocy. O psychoterapii po wsparcie zespołów Psychiatrii Środowiskowej. Ma to być miejsce, gdzie koszalinianie będą mogli otrzymać kompleksową pomoc, a nie tylko szpitalną. 

Centrum Zdrowia psychicznego ma obejmować przychodnie, klub pacjenta, miejsce do systematycznych spotkań rodzin i opiekunów, czy gabinety psychoterapii. 

Obecnie szpital przy ul. Słonecznej obejmuje pięć oddziałów, czyli Psychiatryczny dzienny, Leczenia alkoholowych zespołów abstynencyjnych, Leczenia zespołów abstynencyjnych po substancjach psychoaktywnych, Opiekuńczo – leczniczy dla dorosłych oraz Psychiatryczny stacjonarny. Aktualnie z oferty szpitala korzysta 125 pacjentów, którzy już 16 listopada zostaną przeniesieni do nowej siedziby.


Projekt budynku przygotowali architekci z pracowni HS99, co ma wielkie znaczenie dla dyrektor szpitala, bo zależało jej na stworzeniu miejsca estetycznego, gdyż ma to także wpływ na postępy w leczeniu.

Obiekt obejmuje 3100 metrów kw. z czego przestrzeń użytkowa to 2800 m kw.  Obecnie trwają prace wykończeniowe, związane z wyposażeniem budynku. Jest to jednak tylko pierwsza odsłona całego projektu. - Myślimy o tym, aby wybudować jeszcze drugie skrzydło z przeznaczeniem na hostele, mieszkania chronione, odział psychogeriatryczny i opieki długoterminowej dla osób w podeszłym wieku – dodaje Ciuńczyk.

Oficjalne otwarcie w przyszłym tygodniu, będzie jednym z elementów  III Koszalińskiego Forum Psychiatrii Środowiskowej, które odbędzie się w dniach 13 -  14 listopada.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

W 2016 Koszalin zainwestuje w drogi i ścieżki rowerowe

Film Dawid Baranowski - 30 Grudnia 2015 godz. 4:29
Koszalinianie mają powody do optymizmu. W przyszłym roku pojedziemy rowerami z Wodnej Doliny aż do przystani Koszałka. O planach inwestycyjnych mówi Robert Grabowski - rzecznik prezydenta Koszalina.

Fabryka przetwarzania odpadów

Film Dawid Baranowski - 16 Grudnia 2015 godz. 3:32
W zakładzie Odzysku Odpadów PGK w Sianowie oficjalnie otwarto nowa kompostownie. - Inwestycja kosztowała 8,5 mln złotych, z czego 6 mln pochodzi z pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska – powiedział Tomasz Uciński, prezes PGK w Koszalinie. Reszta to pieniądze Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

Pomóż kotom ze Słonecznej

ekoszalin POLECA Robert Kuliński/ fot. www.ekokalendarz.pl - 20 Listopada 2015 godz. 13:08
Szpital psychiatryczny spółki Medison przeniósł się z ul. Słonecznej do nowej lokalizacji. Niestety wolno żyjące koty, którymi opiekowali się pracownicy placówki, musiały zostać na miejscu. Pisaliśmy o sprawie jeszcze przed „przeprowadzką” zakładu opieki zdrowotnej w tekście „Szpital zniknie, koty zostaną” . Działacze koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami i Pracownicy Schroniska dla bezdomnych zwierząt „Leśny zakątek”, starali się znaleźć jakieś rozwiązanie, jednak nie wiele udało się wskórać. Przeprowadzka kotów wraz ze szpitalem okazała się niemożliwa. Nie było też pewności, że „sierściuchy” które umiłowały wolność, zadomowią się przy ul. Sarzyńskiej. Tamtejsze rejony to osiedle domków jednorodzinnych. Brak takich zakamarków jak przy Słonecznej, otoczonej przez park i las. Wolontariusze ze schroniska dla zwierząt już dawno postawili specjalną budkę dla wolno żyjących kotów w sąsiedztwie starego szpitala. Kociakami opiekowała się Magdalena Szłyk, pracownica szpitala psychiatrycznego. Niestety  nie podjęła się kontynuowania współpracy z TOZ. - Mieliśmy plan, aby koty wyłapać, ale nie jest to takie proste – wyjaśnia Adrian Czajka p.o. kierownika Schroniska „Leśny Zakątek”. -  Chodzi o to, że zwierzaki przywiązują się do miejsca i nawet próba przeniesienia ich w inną lokalizację, mogłaby się zwyczajnie nie udać. Obecnie szukamy osoby chętnej, która  nawiązałaby z nami współpracę i zaopiekowała się kotami na ul. Słonecznej.Apelujemy do każdego miłośnika zwierząt, aby w tej sprawie kontaktować się ze schroniskiem pod nr tel. 731 953 102. Choć koty żyjące na wolności potrafią sobie radzić, to jednak dokarmianie przez pracowników szpitala stało naturalnym elementem ich funkcjonowania.   Trudno stwierdzić  dokładną liczbę kotów „okupujących terytorium” Słonecznej, ale według szacunków  inspektorów TOZ jest to liczba około 10 dorosłych futrzaków oraz maluchy z letniego miotu. Jeśli kochasz zwierzęta – pomóż! Nadchodzi zima i malcom, nawet przy matce, będzie bardzo trudno przetrwać mrozy oraz czas ograniczonego dostępu do pokarmu.

Szpital zniknie, koty zostaną

Robert Kuliński/ fot. grahamvdr (sxc.hu) - 6 Listopada 2015 godz. 14:30
Szpital psychiatryczny przy ul. Słonecznej już niedługo zmieni swoją lokalizację. Pacjenci i pracownicy przeniosą się do nowego obiektu przy ul. Szarzyńskiej. Co stanie z kotami, żyjącymi na terenie szpitala? Po naszej publikacji „Nowy szpital psychiatryczny w Koszalinie” , napisała do nas zaniepokojona czytelniczka. „Przeczytałam Państwa artykuł o terminie przeprowadzki szpitala psychiatrycznego z ulicy Słonecznej i od razu pomyślałam o co najmniej kilkudziesięciu kotach, które tam żyją i są dokarmiane przez pracowników i pacjentów szpitala. Zbliża się zima, są tam też maluchy i czeka je dramat.”  Sprawa została zgłoszona do koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami.My postanowiliśmy zapytać pracowników szpitala, jak chcą rozwiązać tę sytuację. - Współpracujemy z TOZ -em od dawna. Mamy nawet na terenie szpitala specjalną budkę dla wolno żyjących kotów – wyjaśnia Małgorzata Kmita z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Medison. -  Przeprowadzka czeka nas 16 listopada i niestety możemy zabrać tylko te zwierzęta, które mają swojego właściciela. Wysłaliśmy oficjalne pismo w tej sprawie do Schroniska „Leśny Zakątek” prosząc o zaopiekowanie się tymi kotami, które tu zostaną.  Czasu jest jeszcze całkiem sporo , bo do 30 listopada będą tutaj jeszcze nasi pracownicy, ale już po tym czasie potrzebna będzie pomoc.Natomiast działacze schroniska, starają się przekonać zarząd Szpitala, aby w czasie przeprowadzki przesiedlić także koty oraz przygotować na ul. Szarzyńskiej taką samą budkę, jak na Słonecznej dającą schronienie zwierzakom. - Cały czas myślimy jak to rozwiązać – mówi pracownik schroniska. - Niestety dotychczasowa opiekunka budki - z którą mieliśmy podpisaną umowę - Magdalen Szłyk, nie chce już kontynuować naszej współpracy.  W grę wchodzą dwa rozwiązania. Albo znajdziemy wolontariusza, który chciałby zająć się kotami ze Słonecznej i je dokarmiać, albo będziemy musieli kociaki wyłapać i przesiedlić w inne miejsce. Działacze TOZ – u zaznaczają, że najlepszym wyjściem, byłoby zabranie kotów na ul. Szarzyńską wraz z całym szpitalem. Będą jeszcze rozmowy w tej sprawie.