Artur Kukliński - 23 Marca 2024 godz. 23:54
W obliczu zbliżających się wyborów samorządowych, emocje i napięcia polityczne osiągają swój zenit, odkrywając zarówno najlepsze, jak i najgorsze aspekty demokracji, wzajemnego szacunku. Centralnym punktem tych przemian są publiczne dyskusje - przede wszystkim w internecie, które zbyt często przesuwają się z konstruktywnej krytyki (ad rem) na niebezpieczne tereny ataków personalnych (ad personam). Ta subtelna, lecz krytyczna różnica pomiędzy krytykowaniem idei, a oczernianiem osoby, staje się kluczowa w zachowaniu integralności dyskusji publicznej.