I wyobraźmy sobie nasze życie, w którym wszyscy mówimy tylko prawdę, dokładniej: każdy swoją prawdę. Tak jak ją rozumiemy, prawdę, w której jesteśmy jedynym punktem odniesienia. Byłoby zapewne równie trudno... Prawda i kłamstwo to dwa nierozłączne światy. Zawsze razem, tuż obok siebie, jak dwie strony medalu. Awers i rewers naszego życia.
Każdy z nas podąża własną drogą. Nie ma na niej skutecznych drogowskazów, które byłyby w stanie w każdych okolicznościach uchronić nas przed kłamstwem, błędem, porażką, okrucieństwem i śmiesznością, którymi możemy obdarzyć bliskich i... siebie. Wybór drogi lub gotowość do naprawienia błędu zawsze zależą od nas.