Koszalin, Poland
Kultura

Pampeluna

Autor Kuba Grabski i zespół fot. Jacek Imiołek i arch. zespołu 18 Grudnia 2012 godz. 15:00
Choć Pampeluna to zespół koszaliński, założony został w… Krakowie. Dokładnie 7 lipca 2007 roku gitarzyści Michał “Spodziu” Spodymek i Arek “Julia” Pater spotkali się tam przy okazji koncertu. – Po nim poszli na piwo. I tak od słowa do słowa powstała Pampeluna.

1/11

2/11

3/11

4/11

5/11

6/11

7/11

8/11

9/11

10/11

11/11

Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie było zamieszczone w naszej galerii, prosimy przesłać informacje na adres email: redakcja@ekoszalin.pl. W tytule prosimy umieścić słowo WIZERUNEK. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.
Galeria z artykułu: Pampeluna
Poprzednia galeria
Następna galeria

Czytaj też

Pampeluna na lato

ekoszalin POLECA Kuba Grabski, fot. Aleksandra Wydrych - 17 Czerwca 2013 godz. 14:01
Na ich facebookowym fanpage widnieje informacja, że wszystko wyjaśni się 17 czerwca. To już dzisiaj. I choć o ich drugim krążku można już było co nieco przeczytać tu i ówdzie, to jednak oficjalnie nowe wydawnictwo Pampeluna „777” wydane przez Metalmind dostępne jest w sklepach właśnie od dzisiaj.   Nasz kwartet nie zasypia gruszek w popiele, na skutek tego że są widoczni, udało im się po raz drugi spotkać na scenie z amerykańską formacją Papa Roach – supportowali ich poznański koncert w Eskulapie ( poprzednio spotkali się na Przystanku Woodstock 2010 ). Choć był to wynik zbiegu okoliczności – amerykański zespół, który był planowany na to miejsce miał wypadek i Pampeluna miała pięć godzin na podjęcie decyzji i dotarcie na miejsce. Nawet nie zdążyli zmienić już dość zużytych strun w swoich gitarach. Ale nie żałują, frekwencja była duża, a przyjęcie bardzo gorące.    Zespół już od kilku tygodni prezentuje utwory ze swojej nowej płyty, wierząc w ich moc. Kilka z nich można było usłyszeć w Poznaniu, wcześniej podczas koncertu z Acid Drinkers w Łodzi. Przyjęcie było dobre. Pewne zamieszanie zrobił utwór wybrany przez wytwórnię na pierwszego singla. To utwór „Legenda o lustrze” nagrana z Jelonkiem, skrzypkiem zespołu Hunter. Część fanów myśli, że cała płyta będzie folk-metalowa, a tak naprawdę w zamyśle członków Pampeluny miał to być niepodpisany bonus track. Inną nowością jest język polski użyty w tym utworze, na krążku jest ich zresztą więcej. Całość oczywiście pełna jest mocno przesterowanych gitar.       Płyta powstawała w dwóch częściach – najpierw cztery numery w ciągu dwóch tygodni, a potem po półrocznej przerwie w ciągu trzech tygodni pozostałe. Jeden odpadł, a ostatni powstał już w studiu podczas realizacji nagrań. Szybko się okazało, że dość długo trwała nauka trudnych zagrywek gitarowych, aby można je było zagrać na żywo razem ze śpiewaniem. Było to niemałe wyzwanie dla trójki pampelunowych wokalistów. Więc nowe kawałki najpierw nagrano, a dopiero potem prezentowano na koncertach.    Co znajdziemy na krążku „777”? Nie zawiodą się miłośnicy latinometalu. Jest ostro i melodyjnie a do tego z udziałem gości. Oprócz Jelonka na płycie słychać lidera Acid Drinkers – Titusa, ale także lokalnych muzyków – Mahonia (Soulbox, Mahomut), Mikiego (Skarpety, Ivona) i Rybę (Skarpety). To wszystko ma oczywiście wpływ na dużo większą muzyczną różnorodność niż na debiucie „La Curva”.     Co dalej ? Panowie nie wykluczają niczego, nawet romansu z elektroniką, pod jednym warunkiem – te pomysły muszą podobać się całej czwórce, którą tworzą: Julio, Evelyn, Spodziu i Colin. Wszyscy mają świadomość, że zaistnieć na rynku i utrzymać się jest coraz trudniej, uświadomili to sobie będąc z wizytą w Metalmind, gdzie zobaczyli dosłownie setki demo z całej Polski i zobaczyli ile osób tam wydzwania i mailuje z nadzieją na kontrakt. Pampeluna na już wprawę w eliminowaniu konkurencji. Jak piszą na swoim fanpage: „W ciągu debiutanckiego roku zespół brał udział aż w 8 festiwalach na których zgarnął łącznie 11 nagród, eliminując przy tym ponad 1000 zespołów!!!" Tak trzymać, a czytający myk do sklepu celem nabycia płyty :)