Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Dom otwarty dla wszystkich

Autor Alina Konieczna 27 Czerwca 2013 godz. 7:15
Rozmowa z księdzem Radosławem Siwińskim, odpowiedzialnym za Dom Miłosierdzia w Koszalinie.

- Proszę księdza, co słychać w Domu Miłosierdzia?

- Minął rok od czasu, gdy tu weszliśmy. Dzieje się u nas bardzo dużo. Jest już zrobiony dach, rynny, kończymy remont fundamentów, lada dzień rozpocznie się budowa chodnika i schodów od strony skrzyżowania. Wewnątrz zniknęły stare tynki. Kilka dni temu weszli hydraulicy, rozpoczynamy remont instalacji wodno-kanalizacyjnej i grzewczej.

 

- Faktycznie, wewnątrz budynku ruch, jak na Marszałkowskiej.

- Pracują u nas między innymi więźniowie z koszalińskiego Zakładu Karnego. To dla nas ogromna pomoc. Gdy roboty powierzone tym ludziom wykonywały firmy, kosztowały to bardzo dużo.

 

- Czego najbardziej wam teraz najbardziej potrzeba?

- Cztery miesiące ciepła jakie mamy, chcielibyśmy wykorzystać na wykonanie najpilniejszych prac. W związku z tym mamy apel, gdyby ktoś mógł i zechciał przekazać nam  materiały budowlane, byłoby to znaczące i niezmiernie ważne wsparcie. Najbardziej potrzebne są płyty OSB 3 oraz płyty kartonowo-gipsowe.

 

- Trwa remont, czy to oznacza, ze Dom Miłosierdzia jest zamknięty?

- Dom Miłosierdzia jest i zawsze będzie otwarty dla wszystkich, którzy znajdą się w trudnej sytuacji. To podstawowa idea, która nam przyświeca. Choć trwają prace remontowe, nasze drzwi są otwarte. Co ważne –  przez całą dobę, w dzień i w nocy. Po północy, do godziny piątej nad ranem, dla bezpieczeństwa przekręcamy klucz w zamku. Zawsze jednak  jest ktoś, kto dyżuruje. Jeśli osoba w potrzebie przyjdzie do nas w środku nocy, otrzyma pomoc.

 

- Czy już zgłaszają się tacy ludzie?

- Mamy obecnie u siebie dziesięć osób, którym daliśmy schronienie. W naszej pracy pomagają wolontariusze, są wśród nich zarówno ludzie młodzi, jak i seniorzy. W dalszym ciągu liczymy na takie wsparcie. Jeśli ktoś zechciałby wspomóc naszą działalność,  zapraszamy. Mile widziana będzie nie tylko młodzież, ale także osoby starsze, które pomogą w pełnieniu dyżurów.

 

 

Dzień otwarty w Domu Miłosierdzia

- Obiekt, w którym znalazł siedzibę Dom Miłosierdzia, przez wiele lat stał pusty i niszczał. Nie było obaw, że grozi zawaleniem?

 - Cztery niezależne ekspertyzy potwierdziły dobry stan techniczny budynku. Nie było pęknięć na ścianach, ani nawet grzyba, choć budynek  przez tyle lat nie był ogrzewany. To po prostu cud.

 

- Budynek Domu Miłosierdzia jest ładny, przyciąga wzrok interesującą bryłą architektoniczną. No i ta piękna, czerwona cegła…

- Nasz Dom  wciąż pięknieje. Mamy nowe okna dzięki firmie PUF, do wymiany pozostało 12 starych okien o nietypowych kształtach, które zostaną poddane renowacji i wrócą na swoje miejsce. Chcielibyśmy wyczyścić ściany zewnętrzne czyli przeprowadzić zabieg ich piaskowania. 

 

- Kiedy Dom Miłosierdzia zostanie oficjalnie otwarty?

- Chcielibyśmy, aby nastąpiło to za rok, o tej porze roku.

 

- Co zaoferujecie ludziom, którzy znaleźli się w potrzebie? Dach nad głową,  strawę duchową?

- Zatroszczymy się także o to, żeby nakarmić wszystkich głodnych. Stworzymy wielką jadalnię, gdzie zaproponujemy wyżywienie tym, którzy nie mogą wydać za dużo na jedzenie – emerytom, rencistom,  ludziom ubogim, samotnym, studentom. Posiłek u nas będzie kosztował 3 – 4 złote. Oczywiście, za darmo nakarmimy tych, którzy nie będą w stanie zapłacić za  obiad ani grosza.

 

- Na parterze Domu Miłosierdzia jest urządzona kaplica. Kiedy odbywają się msze?

- Zapraszamy do wspólnej modlitwy wszystkich chętnych. W dni powszednie msze odprawiane są o godz. 19, w niedziele – o godzinie 11.

 

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Alina Konieczna

Następny artykuł

Czytaj też

Dzień otwarty w Domu Miłosierdzia

Paweł Kaczor - 5 Kwietnia 2013 godz. 13:32
W niedziele, 7 kwietnia, w godz. 09.00 – 19.00, każdy chętny, będzie mieć możliwość zwiedzenia Domu Miłosierdzia w Koszalinie, przy ul. Monte Casino 7. Osoby, które przyjdą tego dnia, do DM, zostaną oprowadzone przez wolontariuszy, po całym budynku. W programie oprócz zwiedzania domu (9.00 – 19.00), zaplanowana jest Msza Święta, która będzie mieć miejsce w największej sali w domu (11.00), Uroczysta Koronka do Bożego Miłosierdzia (15.00), oraz koncert Marii Krawczyk wraz z zespołem Małe Ważne Sprawy, pt. „Nadzieja Wyśpiewana” (15.30). Tego dnia, Księża, będą do dyspozycji, na rozmowy i spowiedź. „Zapraszamy wszystkich, którzy są ciekawi tego miejsca, chcą je zobaczyć, oraz tych, którzy już znają Dom Miłosierdzia. Można zobaczyć jak funkcjonuję dom, poznać ludzi, którzy są z nim związani, oraz skorzystać z okazji wysłuchania koncertu pięknej poezji śpiewanej.” – mówi Mateusz Orłowski, z Domu Miłosierdzia w Koszalinie.   Jest to pierwsze stowarzyszenie, znajdujące się na terenie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, które zajmuję się pomocą dla osób, będących w różnych potrzebach. „Dom miłosierdzia jest domem otwartym na każdego człowieka w potrzebie, na każdą biedę ludzką. Szukamy dla takich ludzi pomocy. I u nas i na zewnątrz. Wysyłamy ludzi do ośrodków terapii uzależnień, szukamy fachowej pomocy dla konkretnych przypadków, oraz udzielamy pomocy duchowej.” – informuje Mateusz Orłowski, z Domu Miłosierdzia w Koszalinie. DM udziela osobom potrzebującym, długotrwałe i kompleksowe wsparcie – pomaga „wyjść na prostą”.   Stowarzyszanie tworzą ludzie wierzący, są oni świadkami, że Jezus, daje najlepszą i największą skuteczną pomoc każdemu człowiekowi. Dlatego, oprócz kompleksowej pomocy, dużą rolę odgrywa pomoc duchowa, m.in. Mszę Święte, spotkania z księdzem, modlitwa uwolnienia, spowiedź, oraz adoracja Najświętszego Sakramentu. W DM zamieszka kapłan, oraz kilka osób, które będą udzielać pomocy każdemu potrzebującemu. Przy domu będzie funkcjonować jadłodajnia, w której każdy potrzebujący dostanie posiłek, oraz bar szybkiej obsługi, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy miasta.