Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Manhattan budzi się do życia! Jest ruch na placu inwestycji

Autor Art, fot. Art 8 Grudnia 2025 godz. 4:56
Po latach stagnacji — pierwsze oznaki zmian. Koszalinianie od dawna patrzą na teren dawnego targowiska przy ul. Drzymały i Połtawskiej z nadzieją, ale także z rosnącą niecierpliwością. „Manhattan” — bo tak potocznie przez lata nazywano to miejsce — miał przejść spektakularną metamorfozę. W planach: pasaż handlowo-mieszkaniowy, nowe lokale usługowe, przestrzeń miejska, która mogłaby ożywić śródmieście i nadać mu bardziej nowoczesny charakter. Tymczasem mijnęły trzy lata od momentu, gdy spółka DTM przejęła działkę, a zamiast inwestycji pojawił się parking. Płatny, uporządkowany, ale wciąż — tylko parking. A jednak od kilku dni mieszkańcy zauważają ruch. Na terenie zaczęły się kolejne prace porządkowe. Czy to zapowiedź przełamania impasu?

Projekt, który czeka na realizację

Zgodnie z zapisami umowy z miastem, inwestycja miała zostać ukończona do połowy 2024 roku. — Zależy nam na tym, żeby w centrum powstała zabudowa, która będzie żyła. Prowadzimy rozmowy z inwestorem, pierwsze spotkanie już za nami, kolejne przed nami. Wierzymy, że budowa ruszy — wyjaśnia Beata Górecka, zastępca prezydenta Koszalina ds. rozwoju.

Spółka DTM deklarowała, że roboty ruszą jeszcze w 2025 roku, bo pozwolenie na pierwszy z czterech etapów inwestycji jest już wydane. I chyba ruszyły...

Manhattan ma długą historię

Choć dziś teren wygląda skromnie, jeszcze kilkanaście lat temu tętnił życiem — jako jedno z głównych targowisk Koszalina. W 2011 r. handel przeniesiono na ul. Płowce, a później część kupców na ul. Władysława IV. Od tego czasu działka czekała na nowego właściciela.

Zmiana przyszła dopiero w 2021 r., gdy uchwalono nowy plan zagospodarowania — pozwalający na budowę mieszkań z lokalami usługowymi na parterze. To przeważyło i w 2022 r. teren kupiła spółka DTM.

Jest porządek — czas na budowę

Dziś Manhattan pełni funkcję płatnego parkingu, co dla kierowców bywa wygodne, ale nie jest wizją, którą mieszkańcy chcieliby oglądać w samym sercu miasta. Na działce widać kolejne prace porządkowe, może oznaczać, że lata oczekiwań wreszcie zaczynają przynosić efekty. Mamy nadzieje, ze to początek inwestycji. 

Czytaj też

Obietnice, pozwolenia i woda pod ziemią. Dlaczego „nowy Manhattan” wciąż nie powstał?

Ala, fot. FB/Manhattan Koszalin - 22 Maj 2025 godz. 11:05
Mijają trzy lata, odkąd koszalińska spółka DTM kupiła teren po dawnym targowisku u zbiegu ulic Drzymały i Połtawskiej. Miejsce znane wcześniej jako „Manhattan” miało przejść metamorfozę – zgodnie z umową podpisaną z miastem, do tej pory powinien tam stać nowoczesny pasaż handlowo-mieszkalny. Tymczasem na działce wciąż funkcjonuje jedynie płatny parking, a ślady budowy nie są widoczne. Pasaż miał już powstawać Zgodnie z zapisami umowy sprzedaży, inwestycja miała być zakończona do połowy 2024 roku. Miasto, posiadając formalne narzędzie do egzekwowania terminów – w postaci kary umownej w wysokości 10 proc. wartości nieruchomości rocznie (czyli ponad 100 tys. zł), wstrzymuje się jednak z jej naliczaniem. – Nie chcemy tego robić. Zależy nam, by śródmieście Koszalina było zabudowywane i tętniło życiem, dlatego prowadzimy rozmowy z inwestorem – mówi Beata Górecka, zastępca prezydenta Koszalina ds. rozwoju. – Pierwsze spotkanie za nami, kolejne w planach. Liczymy, że przyniosą efekty i budowa rzeczywiście ruszy. Inwestor deklaruje start w 2024 roku Spółka DTM, która jest właścicielem działki, poinformowała w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin, że prace budowlane mają ruszyć jeszcze w tym roku. Firma uzyskała pozwolenie na pierwszy z czterech etapów inwestycji i aktualnie prowadzi wybór wykonawcy. Jak tłumaczy inwestor, przyczyną opóźnienia są zarówno trudne warunki gruntowe – na działce gromadzą się wody gruntowe, a śródmieście Koszalina wciąż nie posiada skutecznego odwodnienia – jak i ogólna sytuacja na rynku mieszkaniowym. Długa historia Manhattanu Historia tego miejsca sięga lat 50. XX wieku, kiedy to teren przy ul. Drzymały i Połtawskiej funkcjonował jako targowisko. W 2011 roku miasto zdecydowało się przenieść handel w nowe miejsce – dziś główne targowisko działa przy ul. Płowce, a część handlowców znalazła miejsce przy ul. Władysława IV. Przez wiele lat nie było chętnych do zakupu 0,24-hektarowej działki w samym sercu Koszalina. Początkowa cena wynosiła niemal 3 mln zł, a miejscowy plan dopuszczał wyłącznie zabudowę usługową. Sytuacja zmieniła się w 2021 roku – uchwalono nowy plan zagospodarowania przestrzennego, dopuszczający w tym miejscu zabudowę mieszkaniową z częścią usługową na parterze.   Trudne warunki – pod ziemią i na powierzchni Na przeszkodzie inwestycji stoi nie tylko opóźnienie formalne, ale także realne trudności. Otoczenie działki – ze starymi stoiskami i halą z chińskim marketem – nie zachęca do inwestowania. Dodatkowym wyzwaniem jest geologia terenu. Już w ogłoszeniach przetargowych miasto ostrzegało, że warunki gruntowe są „mało korzystne” i mogą wymagać indywidualnych technologii posadowienia budynków.   Co dalej z Manhattanu? Choć na razie działka funkcjonuje jako uporządkowany płatny parking, miasto i inwestor deklarują wolę współpracy i realny plan rozpoczęcia inwestycji. Mieszkańcy Koszalina z niecierpliwością czekają na realizację projektu, który mógłby odmienić zaniedbany fragment śródmieścia i dodać mu nowego, miejskiego charakteru.   Czas pokaże, czy zapowiedzi przekształcą się w konkretne działania i czy Manhattan – w nowoczesnej odsłonie – rzeczywiście wróci na mapę Koszalina.

Co dalej z „Manhattanem”? Prezydent Koszalina zapowiada spotkanie z właścicielem terenu

Art za FB/Rzecznik PPrasowy Miasta Koszalina - 15 Maj 2025 godz. 4:56
Temat zagospodarowania terenu dawnego targowiska miejskiego, znanego jako „Manhattan”, wciąż budzi duże zainteresowanie mieszkańców Koszalina. Z tego względu prezydent Miasta poinformował o aktualnej sytuacji oraz planowanym spotkaniu z właścicielem nieruchomości – firmą DTM. Działka położona przy ul. Drzymały, w samym sercu miasta, została sprzedana inwestorowi prywatnemu trzy lata temu. W momencie zakupu pojawiły się zapowiedzi budowy nowoczesnej przestrzeni handlowo-usługowej, która miała tchnąć nowe życie w centrum Koszalina. Jednak pomimo upływu czasu, na terenie nie podjęto żadnych działań inwestycyjnych. Obecnie jest on wykorzystywany wyłącznie jako płatny parking. – W związku z licznymi pytaniami mieszkańców i wyraźnym społecznym zainteresowaniem, zdecydowałem się na spotkanie z właścicielem terenu – zapowiedział prezydent Koszalina. – Chcę poznać aktualne plany inwestora, wyjaśnić przyczyny opóźnień i wspólnie poszukać rozwiązań, które przyspieszą zagospodarowanie tej ważnej przestrzeni. Prezydent podkreśla, że liczy na konstruktywny dialog i partnerską współpracę, która przyniesie realne efekty. Jego zdaniem, działka o takiej lokalizacji i powierzchni powinna być aktywnie włączona w życie miasta i służyć mieszkańcom. – Ten teren ma ogromny potencjał. Znajduje się w ścisłym centrum, a jego odpowiednie zagospodarowanie ma kluczowe znaczenie dla rozwoju śródmieścia oraz jakości życia w tej części Koszalina – zaznacza. Władze miasta zapowiadają, że o przebiegu rozmów i ewentualnych ustaleniach z właścicielem terenu będą na bieżąco informować opinię publiczną.  

Porządki na „Manhattanie”

Ala, fot. Dominik Wasilewski - 21 Września 2018 godz. 2:36
Manhattan, nie ten nowojorski, a koszaliński to niemal 0,3 ha powierzchni w samym centrum miasta. Gmina od sześciu lat próbuje go sprzedać. W czwartym kwartale tego roku ma znów zostać wystawiony na przetarg. Choć na zlikwidowane w 2011 roku targowisko przy ul. Drzymały było już sześć przetargów, a cena  wywoławcza spadła z  ok 2,4 mln złotych do ok. 1,7 mln zł. netto to kupca nie znalazł.  Teren od lat jest wstydliwym dla koszalinian miejscem.    Dlaczego tegoroczny przetarg ma się udać. Dlatego, że postanowiono ten teren uporządkować. Prace porządkowe już trwają. Zmieniono dla niego  plan zagospodarowania przestrzennego zezwalając na wybudowanie na tym terenie budynków mieszkalnych. Prowadzone są także prace polegające na scaleniu zajmowanych obecnie przez „Manhattan” dwóch działek (102/6 wielkości 2845 m2 i 165/1 – 113 m2) w jedną. -  Jest to zabudowa mieszkaniowo – usługowa, do pięciu kondygnacji. Tradycyjnie, jeżeli pojawią się usługi to w parterach. Jak zostanie ten teren zagospodarowany i jak będzie usytuowany o tym decyduje inwestor – wyjaśnia Grzegorz Śliżewski z Wydziału Komunikacji Społecznej ratusza.  Inny pomysł na „Manhattan”, ma stowarzyszenie „Lepszy Koszalin”. Opozycyjni radni chcą zatrzymać proces sprzedaży terenu i proponują dla niego nową, społeczną funkcję. To według nich ma być „miejsce spotkań i imprez dla mieszkańców. „Plac „Środek miasta”, w nazwie nawiązujący do „Koszalin – Centrum Pomorza” byłby obszarem pełniącym funkcje komunikacyjne, reprezentacyjne i wypoczynkowe. To dobre miejsce na kawiarnie, puby, małe sceny, niewielkie sklepy”.        

„Manhattan”

Dominik Wasilewski - 20 Września 2018 godz. 13:24
Trwają prace porządkowe.