Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Garović odchodzi z ENERGII AZS

Autor Artur Rutkowski 23 Lutego 2015 godz. 19:41
Działacze ENERGII AZS mają już dość problemów z Sarą Garović. Koszaliński klub poinformował, że rezygnuje z usług pochodzącej z Serbii rozgrywającej.

Powodem rozstania Garović z trzecią drużyną Superligi jest problem z powrotami do klubu, po wyjazdach do ojczyzny. Obecnie Sara wyjechała do Serbii na wesele, miała do Koszalina wrócić na pierwsze spotkanie w ramach Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin w ubiegłą środę, ale nie wróciła do dnia dzisiejszego. 

 

Przypomnijmy, że już w grudniu Sara miała problem z powrotem do swojego klubu. Teraz jednak miarka się przebrała i ENERGA AZS szuka zawodniczce nowego klubu. Prawdopodobnie rozgrywającej nie zobaczymy już na parkiecie w barwach Biało Zielonej Dumy Koszalina.

 

Dodajmy, że kontrakt Sary Garović kończy się dopiero za trzy lata. 

Czytaj też

Energa AZS - Sara Garović

ekoszalin za energa-azs-koszalin.pl - 26 Listopada 2015 godz. 3:16
Chcielibyśmy odnieść się do materiału autorstwa Pana Michała Gałęzewskiego opublikowanego 24 listopada 2015 (o godz. 19:41) na portalu SportoweFakty.pl oraz w formie zajawki na głównej stronie wp.pl Dotyczy to również kolejnych publikacji, jakie zaraz potem pojawiły się w innych mediach. Jest nam niezmiernie przykro, że publikuje się nieprawdziwe informacje - "tłumaczenia" z innych źródeł - mamy tu na myśli wywiad udzielony przez zawodniczkę Sarę Garović dla http://www.balkan-handball.com/intervju-nedelje/36505/ bez skonfrontowania podawanych przez nią treści z klubem Piłka Ręczna Koszalin SA. Sara Garović nie była zatrudniana przez klub "na czarno", w załączeniu udostępniamy do Państwa wglądu "zezwolenie na pracę cudzoziemca na terenie Rzeczypospolitej Polskiej". Zawodniczka ma podpisany z klubem kontrakt, ważny do 30 czerwca 2018. Klub uiścił do EHF i Serbian Handball Federation wszelkie niezbędne opłaty zezwalające na jej grę w koszalińskim zespole. Wynagrodzenie Pani Sary Garović zostało objęte ubezpieczeniem społecznym. Warto dodać, że zawodniczka miała do swojej dyspozycji, gwarantowaną przez klub, opiekunkę i tłumaczkę zarazem.  Sara Garović wielokrotnie była informowana o konieczności ubiegania się o wizę osobiście w swoim kraju, klub umożliwił jej te starania. Z ostatnich wypowiedzi w mediach wygląda jednak na to, że niestety Pani Sara Garović do tej pory nie rozumie kwestii związanych z legalnym zatrudnieniem w obcym kraju i procedur dotyczących wiz. Jeśli chodzi o dolegliwości zdrowotne (nie chcemy tu wchodzić w szczegóły), zawodniczka z bólem brzucha trafiła na badania do szpitala. Następnie zdecydowała się na dalsze leczenie w swoim kraju. Klub oczywiście nie robił tu przeszkód. Nie było mowy o dalszym graniu wobec zaistniałych problemów zdrowotnych.  Zawodniczka została zawieszona 19 lutego 2015, w załączeniu Uchwała nr 1/02/2015 wyjaśniająca zaistniałą sytuację. W załączeniu również "postanowienie" dotyczące jeszcze innej kary nałożonej na zawodniczkę.Niestety dyscyplina, rozsądek i kultura osobista nie są mocną stroną Pani Sary Garović. Zarząd Piłka Ręczna Koszalin SA odpowiadał na zapytania managerów, innych klubów dotyczące Sary Garović. Niestety w chwili, kiedy okazywało się, że zawodniczka ta ma zakaz wjazdu do krajów Unii Europejskiej, z oczywistych powodów rozmowy te urywały się... Nie jest nam znana wersja wydarzeń, jaka była serwowana przez te kluby, czy managerów zawodniczce.  Oczekujemy pilnego sprostowania materiału przez redakcję SportoweFakty.pl / inne media i rzetelnego podejścia do sprawy. Obecnie SportoweFakty.pl / WP.PL / inne przedstawiły koszaliński Klub oraz inne kluby w Polsce zatrudniające obcokrajowców w bardzo niekorzystnym świetle, a nie ma to pokrycia z rzeczywistością. Z poważaniem,Zarząd Piłka Ręczna Koszalin SA