Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Gwardia nokautuje Chemika

Autor Artur Rutkowski 15 Sierpnia 2014 godz. 15:08
Gwardia Koszalin bardzo dobrze rozpoczęła sezon. Dzisiaj w Policach odniosła kolejne wysokie zwycięstwo.Podopieczni Tadeusza Żakiety wygrali 3:0. Co najmniej do soboty koszalinianie zostali nowym liderem Bałtyckiej Trzeciej Ligi.

W pierwszej połowie bramek nie oglądaliśmy. Natomiast po zmianie stron, arbiter w 57 minucie dopatrzył się przewinienia w polu karnym i wskazał na "11 metr". Do piłki podszedł kapitan Gwardii - Daniel Wojciechowski i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

 

W 65 minucie główny arbiter wyrzucił z boiska Łukasza Cyruka. Można powiedzieć, że szkoleniowiec koszalinian miał nosa sprawadzając na murawę Ryukiego Kozawę, który to odpłacił się znakomitą skutecznością pod bramką Chemika.

Pierwszy raz Japończyk błysną w 80 minucie podwyższając wynik na 2:0. W końcówce, kiedy gospodarze starali się odrobić straty, Kozawa drugi raz pokonał bramkarza drużyny z Polic.

 

Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:0 dla Gwardii. Po dwóch kolejkach drużyna z Fałata 34 posiada na swoim koncie komplet punktów, dzięki czemu co najmniej do soboty pozostanie liderem Bałtyckiej Trzeciej Ligi.

Kolejny mecz zespół rozegra przed własną publicznością 23 sierpnia z Cartusią Kartuzy.

Czytaj też

Pierwsza strata punktów

Artur Rutkowski - 23 Sierpnia 2014 godz. 19:41
Gwardia Koszalin po dwóch zwycięstwach z rzędu, straciła pierwsze punkty w sezonie. Ciężkie warunki postawili podopiecznym Tadeusza Żakiety zawodnicy z Cartusii Kartuzy, którzy po dobrym meczu wywieźli z Koszalina cenny punkt. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Pierwsza bramkowa sytuacja miała miejsce w 12 minucie i to goście byli bliżsi bramki. Do kapitalnej parady Sebastiana Fabiańskiego zmusił Patryk Brzeski.  Następnie inicjatywą wykazała się Gwardia, ale nie potrafiła stworzyć klarownej okazji do objęcia prowadzenia. Kolejna okazja miała miejsce w 21 minucie. Ponownie Patryk Brzeski nie potrafił skierować piłki do siatki, uderzając futbolówkę nad bramką.   Po dwóch sytuacjach dla gości, spotkanie się wyrównało. Śmielej do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. W 39 minucie po fantastycznym uderzeniu Łukasz Wiśniewski wyprowadza Gwardię na prowadzenie 1:0. W końcówce niewiele ciekawego się działo na stadionie przy ul. Fałata. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0, choć to Cartusia jako pierwsza powinna wyjść na prowadzenie.   Druga połowa rozpoczęła się od nieśmiałych ataków z obydwóch stron boiska.  W 55 minucie ponownie Cartusia była bliska zdobycia gola, ale po strzale jednego z napastników piłka o centymetry minęła bramkę Fabiańskiego, który miał pretensję do swoich defensorów.  Następna okazja miała miejsce pięć minut później, kiedy to w dogodnej sytuacji Sidor próbował indywidualnie, ale nie trafił w bramkę (red. było słychać jęk zawodu na trybunach)      Swoją szansę Gwardia dostała na kwadrans przed końcem, wówczas z najbliższej odległości futbolówki do bramki nie potrafił skierować doświadczony obrońca Maciej Stańczyk. Niestety w 82 minucie, to drużyna gości zdobyła upragnionego gola dającego wyrównanie. Po jednym z dośrodkowań Paweł Rzepnikowski doprowadził do remisu.   W końcówce ostrych wślizgów nie brakowało. W 92 minucie gospodarze zmarnowali okazję, która mogła dać Gwardii upragnione trzy punkty. Gwardia zremisowała 1:1 z Cartusią Kartuzy. W następnej kolejce na stadionie przy ul. Andersa dojdzie do derbów Koszalina, Bałtyk podejmować będzie Gwardię. 

Bez bramek na Andersa

Artur Rutkowski - 16 Sierpnia 2014 godz. 19:50
Bałtyk Koszalin w drugim meczu sezonu podzielił się punktami z beniaminkiem KS Chwaszczyno. Po bezbarwnym meczu podopieczni Łukasza Korszańskiego zdobyli pierwszy punkt. Od pierwszy minut spotkanie nie dostarczało fanom zbyt wielu emocji. Pierwszą groźniejszą akcję przeprowadzili goście w 11 minucie, po strzale Kussa, Dulewicz nie dał się zaskoczyć. Na odpowiedź gospodarzy nie musieliśmy długo czekać już w 13 minucie Marcin Chyła w polu karnym zagrywa do Kamińskiego, ale strzał tego zawodnika zostaje zablokowany.    Kolejna akcja gospodarzy miała miejsce w 21 minucie, kiedy Robert Zientarski dwukrotnie został zablokowany w polu karnym.  Następna okazja do zmiany wyniku pojawiła się w 37 minucie, kiedy gospodarze przeprowadzili kontrę lewą stroną, prostopadłe podanie do Marcina Chyły, ale niestety kapitan gospodarzy nie trafił w bramkę w klarownej sytuacji.    Tuż przed przerwą Chwaszczyno było przed szansą wyjścia na prowadzenie. Strzał z rzutu wolnego bardzo silny prosto w bramkarza, który wybił przed siebie.    Po zmianie stron drużyna gości w 57 minucie mogła wyjść na prowadzenie, ale nie wykorzystali rzutu wolnego z ok. 18 metrów. Kwadrans przed końcem Kamil Wiśniewski zmarnował doskonałą okazję po dośrodkowaniu Bartosza Maciąga.   Jeszcze w doliczonym czasie gry Marcin Parus mógł zostać bohaterem, lecz jego strzał niezagroził bramce KS Chwaszczyno. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.   Bałtyk Koszalin - KS Chwaszczyno 0:0 Kartki:   62' S.Wiśniewski, 90+2' Maciąg (Bałtyk) – 49' Radon (Chwaszczyno)   Bałtyk Koszalin: Dulewicz – Miklasiński, Krauze, Maciąg, Rząsa (62' K.Wiśniewski), S.Wiśniewski (65' Pooch), Zientarski, Kamiński, Wółkiewicz (82'Parus), Chyła, Czenko KS Chwaszczyno: Grubba – Sączewski, Zbrzyzny, Czuk (75' Ł.Dampc), Cegłowski, Kuss, Radon (70'Dempc), Beyl, Czerwionka, Giziński, Piotrowski (89'Duda)    

Podsumowanie 1 kolejki trzeciej ligi

Artur Rutkowski - 11 Sierpnia 2014 godz. 9:26
W miniony weekend rozgrywki rozpoczęła Bałtycka Trzecia Liga, w której występują dwa zespoły z naszego miasta. Podczas pierwszej kolejki kibice w ośmiu spotkaniach zobaczyli dwadzieścia pięć bramek. Jako pierwsi na murawę "trzecioligową" w sezonie 2014/2015 wybiegli zawodnicy beniaminka KS Chwaszczyno i Cartusii Kartuzy. Skuteczniejsi, w tym spotkaniu okazali się gospodarze, którzy dzięki trafieniu w 79 minucie Łukasza Dempc'a wygrali 1:0.   Następnie swój mecz rozegrali zawodnicy Astry Ustronie Morskie, którzy po zaciętym spotkaniu podzielili się punktami z Pogonią II Szczecin. W Ustroniu padł remis 1:1.   W Kościerzynie, gdzie miejscowa Kaszubia podejmowała Chemik Police padło, aż pięć bramek z czego cztery dla gospodarzy. Wynik otworzył już w 7 minucie Mateusz Łuczak, następnie swoje gole dołożyli Michał Drzymała i Karol Styś, na co goście tuż przed przerwą odpowiedzieli bramką Bartosza Gołębiowskiego. Po zmianie stron Jan Przybyszewski w 65 minucie ustalił wynik spotkania na 4:1.   Jednak zwycięstwo Kaszubii nie było najwyższą wygraną tej kolejki, bowiem w Manowie miejscowy Leśnik został rozbity przez Gryf Wejherowo. Spadkowicz z II ligi nie miał litości dla Leśnika i już w piątej minucie Gryf objął prowadzenie. Kolejne bramki padły po przerwie, z czego aż trzy od 64 do 77 minuty. W ostatniej minucie "ostatni gwóźdź do trumny" wbił Michał Skwiercz. Leśnik przegrywa z Gryfem 0:5. Była to najwyższa porażka manowskiego klubu od jedenastu lat przed własną publicznością.   Udanie sezon rozpoczęli podopieczni Tadeusza Żakiety, którzy pokonali Drawę Drawsko Pomorskie 3:1. Przed pierwszym gwizdkiem fani gospodarzy dziwili się, co w pierwszym składzie robi Aleksander Karbowiak. Młody pomocnik szybko jednak pokazał, że zasłużenie wybiegł w wyjściowej jedenastce. Już w pierwszej minucie po rzucie rożnym Daniel Wojciechowski wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 7 minucie goście odrobili straty. Wspomniany wcześniej Karbowiak pokazał w 12 minucie, że jest w formie dając kolejne prowadzenie gospodarzom. Ostatnie trafienie w meczu padło w 27 minucie po trafieniu Macieja Stańczyka.   Nieudanie sezon rozpoczął się dla Bałtyku Koszalin. Debiutujący na ławce trenerskiej koszalińskiego zespołu Łukasz Korszański nie znalazł sposobu na pokonanie GKS-u Przodkowo, beniaminka ligi. W pierwszej połowie spotkania "Bałtykowcom" udawało się obronić kilka groźnych ataków. W 48 minucie już nic nie uchroniło gości od straty bramki. Koszalinianie dążyli do wyrównania, za co zostali skarceni drugim trafieniem w 71 minucie. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2:0 dla gospodarzy.   Wyniki wszystkich spotkań 1 kolejki: Rasel Dygowo - Arka II Gdynia 0:3 Astra Ustronie Morskie - Pogoń II Szczecin 1:1 Leśnik Manowo - Gryf Wejherowo 0:5 GKS Przodkowo - Bałtyk Koszalin 2:0 KS Chwaszczyno - Cartusia Kartuzy 1:0 Kaszubia Kościerzyna - Chemik Police 4:1 Gwardia Koszalin - Drawa Drawsko Pomorskie 3:1 Bałtyk Gdynia - Lechia II Gdańsk 1:1

Drawa ograna

Artur Rutkowski - 9 Sierpnia 2014 godz. 23:25
Piłkarze Gwardii Koszalin spotkaniem derbowym z Drawą Drawsko Pomorskie rozpoczęli rozgrywki Bałtyckiej Trzeciej Ligi w sezonie 2014/2015. Podopieczni Tadeusza Żakiety już w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy pojedynku - pokonali Drawę 3:1. Już pierwsze dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Szymańskiego, strzałem głową na gola zamienił Daniel Wojciechowski. Niedługo trwała radość z prowadzenia "Gwardyjki", bowiem już w 7 minucie goście pięknym strzałem doprowadzili do wyrównania. Jednak stracona bramka nie załamała gospodarzy - wręcz przeciwnie, już w 11 minucie Aleksander Karbowiak wyprowadził Gwardię na prowadzenie. Niezwykle zmotywowani zawodnicy z Fałata 34 w dalszym ciągu atakowali i w 23 minucie Maciej Stańczyk wykorzystał dośrodkowanie Łukasza Szymańskiego wyprowadzając gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie. W pierwszej połowie bramki już nie padły, chociaż sytuacji ku temu nie brakowało.   Po zmianie stron Gwardia nadal kontrolowała przebieg wydarzeń boiskowych. Kilka zmian w zespole gości nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:1.    W drugiej kolejce koszalinianie zagrają z Chemikiem Police, który na inaugurację sezonu przegrał 1:4 z Kaszubią Kościerzyna.