Mają pomysł na Koszalin

- Zupełnie nie rozumiem wyboru tego projektu. Pomysł na śródmieście jakie przedstawiła pracownia ARCHAID była zdecydowanie lepsza. Uważam, że dużo lepiej wpasowała się w potrzeby naszego miasta – skomentowała zwycięski projekt konkursu architektonicznego na koncepcję przebudowy śródmieścia Koszalina nasza Czytelniczka, Agnieszka Abramowicz-Neska. Wiele innych osób w swoich komentarzach podzielało ten pogląd. Trwa ożywiona dyskusja na temat projektów konkursu architektonicznego na koncepcję przebudowy śródmieścia Koszalina. Tak w zasadzie dyskutując wypowiadamy się o tym w jakim mieście chcemy żyć.   Przypomnijmy, najpierw przedstawiliśmy Wam koncepcję Pracowni Architektonicznej  ARCHAID, która znalazła się w gronie 6 pracowni wybranych do drugiego etapu konkursu. Pomysł na Koszalin architektów ARCHAID spodobał się. Obejrzało go tylko na naszym portal ponad 25 tysięcy Internautów. Następnie przypomnieliśmy Wam zwycięski pracowni TOPROJEKT z Rybnika. I… Spotkał się z wieloma krytycznymi wypowiedziami. Konkurs był przygotowany przez koszaliński oddział Stowarzyszenia Architektów RP. Sąd Konkursowy w składzie: arch. Zbigniew Maćków (SARP Wrocław) – przewodniczący sądu, arch. Bartosz Warzecha (SARP Koszalin) – sędzia referent, arch. Piotr Fokczyński (SARP Wrocław) – sędzia, arch. Iwona Stepanow - sędzia z ramienia Organizatora, arch. Łukasz Adamczyk- sędzia z ramienia Organizatora, arch. Piotr Śmierzewski – (SARP Koszalin) sędzia z ramienia Organizatora jednogłośnie go wybrał. Postanowiliśmy zapytać zatem jednego z arbitrów konkursu, Piotra Śmierzewskiego o to, dlaczego wygrał właśnie ten project.   -       Ta praca wyróżnia między ulicą Kazimierza Wielkiego, a ulicą Mickiewicza specjalną strefę. To coś wyjątkowego. Cegła leżąca na placach w Koszalinie ma też swoją tradycję. Na dodatek ceglany jest nasz najważniejszy budynek w mieście czyli katedra – wyjaśnia architekt. – Jesteśmy wyjątkowym, rzadkim miastem przez którego centrum przechodzą cztery niemal autostrady. A tak być nie powinno. Powinniśmy być wyjątkowym miastem, ale ta wyjątkowość ma polegać na czymś innym – dodał. Dlatego zwycięski projekt zakłada m.in. ograniczenie ruchu kołowego pomiędzy ul. Kazimierza Wielkiego i Mickiewicza oraz na ul. Młyńskiej od Andersa do Zawiszy Czarnego. W  tym fragmencie miasta dopuszczony ma być tylko ruch dla komunikacji miejskiej, pojazdów uprzywilejowanych i zaopatrzenia. Na pozostałych ulicach starego miasta, zaprojektowano ruch jednokierunkowy, a odzyskany pas jezdni ma być przeznaczony na miejsca płatnego parkowania. Zapraszamy do zapoznania się z całą wypowiedzią Piotra Śmierzewskiego i do dyskusji.