Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Pomóż kotom ze Słonecznej

Autor Robert Kuliński/ fot. www.ekokalendarz.pl 20 Listopada 2015 godz. 13:08
Szpital psychiatryczny spółki Medison przeniósł się z ul. Słonecznej do nowej lokalizacji. Niestety wolno żyjące koty, którymi opiekowali się pracownicy placówki, musiały zostać na miejscu.

Pisaliśmy o sprawie jeszcze przed „przeprowadzką” zakładu opieki zdrowotnej w tekście „Szpital zniknie, koty zostaną” . Działacze koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami i Pracownicy Schroniska dla bezdomnych zwierząt „Leśny zakątek”, starali się znaleźć jakieś rozwiązanie, jednak nie wiele udało się wskórać. Przeprowadzka kotów wraz ze szpitalem okazała się niemożliwa. Nie było też pewności, że „sierściuchy” które umiłowały wolność, zadomowią się przy ul. Sarzyńskiej.

Tamtejsze rejony to osiedle domków jednorodzinnych. Brak takich zakamarków jak przy Słonecznej, otoczonej przez park i las. Wolontariusze ze schroniska dla zwierząt już dawno postawili specjalną budkę dla wolno żyjących kotów w sąsiedztwie starego szpitala. Kociakami opiekowała się Magdalena Szłyk, pracownica szpitala psychiatrycznego. Niestety  nie podjęła się kontynuowania współpracy z TOZ.

- Mieliśmy plan, aby koty wyłapać, ale nie jest to takie proste – wyjaśnia Adrian Czajka p.o. kierownika Schroniska „Leśny Zakątek”. -  Chodzi o to, że zwierzaki przywiązują się do miejsca i nawet próba przeniesienia ich w inną lokalizację, mogłaby się zwyczajnie nie udać. Obecnie szukamy osoby chętnej, która  nawiązałaby z nami współpracę i zaopiekowała się kotami na ul. Słonecznej.

Apelujemy do każdego miłośnika zwierząt, aby w tej sprawie kontaktować się ze schroniskiem pod nr tel. 731 953 102. Choć koty żyjące na wolności potrafią sobie radzić, to jednak dokarmianie przez pracowników szpitala stało naturalnym elementem ich funkcjonowania.

 

Trudno stwierdzić  dokładną liczbę kotów „okupujących terytorium” Słonecznej, ale według szacunków  inspektorów TOZ jest to liczba około 10 dorosłych futrzaków oraz maluchy z letniego miotu.

Jeśli kochasz zwierzęta – pomóż! Nadchodzi zima i malcom, nawet przy matce, będzie bardzo trudno przetrwać mrozy oraz czas ograniczonego dostępu do pokarmu.

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Koty pod opieką

Robert Kuliński - 10 Maj 2016 godz. 16:06
Po „przeprowadzce” szpitala psychiatrycznego z ul. Słonecznej na Sarzyńską, na opustoszałym terenie zostało wiele kotów. Wcześniej zwierzętami opiekował się personel placówki zdrowia, teraz sytuacja wygląda inaczej.  Pracownicy koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami szukali sposobu pomocy futrzakom i udało się. Jak poinformowała nas Małgorzata Leśniewska, kierownik Schroniska „Leśny zakątek”, znalazł się społeczny opiekun – Koty są dokarmiane. Jesteśmy w stałym kontakcie z opiekunką kotów. Nie otrzymaliśmy, żadnych niepokojących sygnałów – kwituje. Do naszej redakcji dotarł list czytelniczki, która jest zaniepokojona o los kotów. „Moje znajome „kociary” twierdzą, że koty nie są systematycznie dokarmiane, jakiś jeden padł (może choroba?). Oceniają, że jest tam ok. 16 kotów aktualnie, niektóre bardzo oswojone.” .   Od strony TOZu sytuacja wygląda na opanowaną. Pracownica biura organizacji zapewniła, że opiekunka, która podjęła się dbania o futrzanych mieszkańców Słonecznej, otrzymała cały samochód karmy suchej i mokrej. Dokarmia zwierzęta systematycznie. Budka nie została zdemontowana, więc zwierzaki mają swoje schronienie. W planach jest także wyłapanie „maluchów” oraz sterylizacja. Podobne przedsięwzięcia maiły miejsce już wcześniej. Sprawę  już opisywaliśmy na łamach naszego portalu. (więcej -->> „ Szpital zniknie, koty zostaną ”, „ Pomóż kotom ze Słonecznej ”, „ Wolno żyjące koty prawnie chronione ”)    Pamiętajmy, że warto zwracać uwagę na los naszych „mniejszych braci”. Jeśli napotkacie jakieś nieprawidłowości lub potrzebna jest interwencja, piszcie do nas lub kontaktujcie się TOZem -  strona internetowa.  

Wolno żyjące koty prawnie chronione

Robert Kuliński - 21 Grudnia 2015 godz. 15:34
Bogumiła Tiece radna Miasta Koszalina i inspektor Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Koszalinie, zwróciła się z prośbą do prezydenta miasta o apel w sprawie wolno żyjących kotów. Zwierzęta według prawa podlegają ochronie i gmina ma obowiązek zapewnienia im opieki. - Z kotami wolno żyjącymi jest problem – wyjaśnia Tiece. -  Gmina na obowiązek zapewnienia im opieki i go wypełnia, ale zdarzają się sytuacje, że osoby, które się tym zajmują bywają szykanowane. Zarządcy spółdzielni, czy wspólnot niechętnie w tej sprawie współpracują. Wolontariusze wspierający działania TOZ napotkają nieprzychylność mieszkańców miasta za to, że np. dokarmiają koty. Otrzymujemy także telefony z żądaniami, aby przyjechać i wyłapać zwierzęta, bo komuś przeszkadzają. Natomiast w świetle ustawy koty to zwierzęta wolno żyjące i należy im się ochrona oraz opieka.W tym celu w mieście pojawiły się specjalne budki dla kotów. Jest ich obecnie 21,  jednak to wciąż za mało. Rocznie ponad 300 kotów  wolno żyjących w Koszalinie poddawane jest sterylizacji. Pracownicy Schroniska oraz wspomniani wcześniej przez radną wolontariusze, dokarmiają zwierzęta, monitorują ich stan zdrowia i liczebność.  Niestety zarządcy np. Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie” nie zgadzają się montaż budek, które w okresie zimowym są kotom potrzebne, żeby przetrwać mrozy. Działacze TOZ wykorzystują więc jakieś skrawki terenu nienależącego do spółdzielni, aby postawić takie schronienie, ale nie jest to łatwe. Także na ul. Słonecznej koty będą przez całą zimę dokarmiane. Raz w tygodniu dostarczana jest tam sucha karma. Natomiast na wiosnę, jak zapewnia Tiece, zaplanowano przesiedlenie kotów do nowej lokalizacji.  Treść wniosku radnej skierowanego do prezydenta miasta pod linkiem. - >>> LINK

Co z budynkiem przy Słonecznej?

Robert Kuliński - 19 Listopada 2015 godz. 15:13
Szpital psychiatryczny spółki Medison został przeniesiony do nowej siedziby. Przez lata znajdował się w zabytkowym budynku przy ul. Słonecznej. Co dalej z przepięknym obiektem? Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego postanowił o sprzedaży w trybie przetargu ustnego nieograniczonego nieruchomości przy ul. Słonecznej 15 - wyjaśnia rzecznik Urzędu Marszałkowskiego dotychczasowego zarządcy obiektu. - Kolejnym krokiem będzie uruchomienie procedury przetargowej, co wymaga m.in. oszacowania wartości przedmiotowej nieruchomości. Przetarg planowany jest ok. kwietnia 2016 r.   Lokalizacja obiektu jest malownicza, a sam budynek jedną z pereł architektury Koszalina. Wybudowano go w 1928 roku  z przeznaczeniem na szpital. Leczyli się tam gruźlicy, bo wyjątkowy mikroklimat  sprzyjał chorym w powrocie do zdrowia. Do dziś zachowały się  piękne zdobienia i akcenty architektoniczne „pamiętające” jeszcze czasy międzywojnia.  Dawny szpital wydaje się być idealną  lokalizacją na hotel, ale są pewne ograniczenia.   Według informacji z Urzędu Marszałkowskiego  miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nakłada na przyszłego właściciela pewne wytyczne. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Koszalinie z dnia 24 listopada 2005 r.: funkcja podstawowa budynku to usługi publiczne za szczególnym uwzględnieniem usług opieki zdrowotnej. Jako uzupełnienie możliwym jest także świadczenie usług komercyjnych. Natomiast część terenu wskazana jest w planie jako las z zakazem zabudowy. Dodatkowo obszar nieruchomości znajduje się w granicach strefy częściowej ochrony konserwatorskiej i krajobrazowej.   Jakie Wy, Drodzy Czytelnicy, usługi widzielibyście w budynku przy ul. Słonecznej? Zachęcamy do burzy mózgów i podzielenia się swoimi pomysłami. 

Nowy szpital otwarty

Robert Kuliński - 13 Listopada 2015 godz. 17:26
Nowy szpital psychiatryczny spółki Medison, został otwarty. Budynek mieści się przy ul. Sarzyńskiej w sąsiedztwie domków jednorodzinnych. Uroczystość otwarcia placówki swoją obecnością zaszczycili nie tylko znamienici goście z ratusza, czy ks. proboszcz Antoni Tofil, ale także tłum uczestników trwającego III Koszalińskiego Forum Psychiatrii Środowiskowej. Nowy budynek obejmuje 3100 metrów kw. z czego przestrzeń użytkowa to 2800 m kw. Szpital będzie mógł przyjąć 148 pacjentów na pięciu oddziałach. Obiekt ma dwa piętra, gdzie znajdują się sale chorych, do czterech łóżek. Oprócz tego gabinety i sale do terapii. Jednak największym zaskoczeniem jest brak krat w oknach, co wcale nie jest niedopatrzeniem projektantów, czyli architektów z pracowni HS99, ale celowym założeniem.- Chciałbym , żebyśmy wszyscy dzięki temu budynkowi mogli zobaczyć, że nie ma podziału na „my” i „oni”. Kryzys psychiczny może dotknąć każdego z nas - mówiła podczas otwarcia Izabela Ciuńczyk, dyrektor i wiceprezes spółki NZOZ Medison. -  Dlatego ten budynek nie ma murów, nie ma ogrodzenia, ani krat w oknach. Nowy szpital nie jest placówką azylową, jak było do tej pory na ulicy Słonecznej.  Chcemy, żeby nasz szpital był zakotwiczony w środowisku, w społeczności lokalnej i żeby był jednym z jej elementów.Głos zabrał także Marek Janus, prezes Koszalińskiej Naczelnej Izby Lekarskiej, prezydent miasta Koszalina oraz radny Mirosław Skórka. Nie mogło także zabraknąć przedstawiciela duchowieństwa. Wspomniany wcześniej ks. proboszcz Antoni Tofil w krótkim przemówieniu nawiązał do Matki Teresy z Kalkuty, która uczyła, aby w każdym człowieku dostrzec Boga. Następnie zmówił modlitwę „Ojcze nasz”. Po czym finezyjnym ruchem o niemalże choreograficznych walorach, skropił budynek wodą święconą. Po przecięciu wstęgi  tłum przybyłych rozpierzchł się po wnętrzach pachnącego jeszcze świeżością budynku, ochoczo korzystając z przygotowanego w jadalniach  poczęstunku. 

Szpital zniknie, koty zostaną

Robert Kuliński/ fot. grahamvdr (sxc.hu) - 6 Listopada 2015 godz. 14:30
Szpital psychiatryczny przy ul. Słonecznej już niedługo zmieni swoją lokalizację. Pacjenci i pracownicy przeniosą się do nowego obiektu przy ul. Szarzyńskiej. Co stanie z kotami, żyjącymi na terenie szpitala? Po naszej publikacji „Nowy szpital psychiatryczny w Koszalinie” , napisała do nas zaniepokojona czytelniczka. „Przeczytałam Państwa artykuł o terminie przeprowadzki szpitala psychiatrycznego z ulicy Słonecznej i od razu pomyślałam o co najmniej kilkudziesięciu kotach, które tam żyją i są dokarmiane przez pracowników i pacjentów szpitala. Zbliża się zima, są tam też maluchy i czeka je dramat.”  Sprawa została zgłoszona do koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami.My postanowiliśmy zapytać pracowników szpitala, jak chcą rozwiązać tę sytuację. - Współpracujemy z TOZ -em od dawna. Mamy nawet na terenie szpitala specjalną budkę dla wolno żyjących kotów – wyjaśnia Małgorzata Kmita z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Medison. -  Przeprowadzka czeka nas 16 listopada i niestety możemy zabrać tylko te zwierzęta, które mają swojego właściciela. Wysłaliśmy oficjalne pismo w tej sprawie do Schroniska „Leśny Zakątek” prosząc o zaopiekowanie się tymi kotami, które tu zostaną.  Czasu jest jeszcze całkiem sporo , bo do 30 listopada będą tutaj jeszcze nasi pracownicy, ale już po tym czasie potrzebna będzie pomoc.Natomiast działacze schroniska, starają się przekonać zarząd Szpitala, aby w czasie przeprowadzki przesiedlić także koty oraz przygotować na ul. Szarzyńskiej taką samą budkę, jak na Słonecznej dającą schronienie zwierzakom. - Cały czas myślimy jak to rozwiązać – mówi pracownik schroniska. - Niestety dotychczasowa opiekunka budki - z którą mieliśmy podpisaną umowę - Magdalen Szłyk, nie chce już kontynuować naszej współpracy.  W grę wchodzą dwa rozwiązania. Albo znajdziemy wolontariusza, który chciałby zająć się kotami ze Słonecznej i je dokarmiać, albo będziemy musieli kociaki wyłapać i przesiedlić w inne miejsce. Działacze TOZ – u zaznaczają, że najlepszym wyjściem, byłoby zabranie kotów na ul. Szarzyńską wraz z całym szpitalem. Będą jeszcze rozmowy w tej sprawie.

Nowy szpital psychiatryczny w Koszalinie

Robert Kuliński - 2 Listopada 2015 godz. 11:18
Już 13 listopada oficjalnie zostanie otwarty nowy szpital psychiatryczny. Zmieni się dotychczasowa lokalizacja Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Medison. Budynek przy ul. Słonecznej, decyzją Urzędu Marszałkowskiego, zostanie sprzedany. W takiej sytuacji koniecznym było wybudowanie nowego obiektu. Zakład opieki zdrowotnej, będzie mieścić się  przy ul. Sarzyńskiej.  -  Nowy obiekt będzie mógł pomieścić 148 pacjentów, ale chcemy, żeby pełnił rolę nie tylko szpitalną – mówi dyrektor  NZOZ Medison Izabela Ciuńczyk. - Wynika to z nowych form leczenia psychiatrycznego, które są bardzo skuteczne. Chodzi tu o tzw. Psychiatrię Środowiskową, a nie Azylową. Obecnie system działa w taki sposób, że kiedy osoba doświadcza jakiegoś kryzysu psychicznego, to z różnych powodów jest wyrywana ze swojego środowiska i zamykana w szpitalu - wyjasnia Ciuńczyk. -  Tam doświadcza sukcesu terapeutycznego, czy to związanego z farmakoterapią, czy psychoterapią, ale później i tak wraca do swojego środowiska, czyli de facto do punktu wyjścia. Podstawą Psychiatrii Środowiskowej jest założenie, aby nie wyrywać osoby z kryzysem ze swojego środowiska. Należy otoczyć ją należytą i możliwie najszerszą opieką oraz włączyć w ten proces jak największą liczbę osób, które są pomocne, życzliwe, które są w bliskich relacjach z pacjentem. Chcemy, żeby szpital stał się Centrum Zdrowia Psychicznego, gdzie będziemy oferować rozmaite formy pomocy. O psychoterapii po wsparcie zespołów Psychiatrii Środowiskowej. Ma to być miejsce, gdzie koszalinianie będą mogli otrzymać kompleksową pomoc, a nie tylko szpitalną.  Centrum Zdrowia psychicznego ma obejmować przychodnie, klub pacjenta, miejsce do systematycznych spotkań rodzin i opiekunów, czy gabinety psychoterapii.  Obecnie szpital przy ul. Słonecznej obejmuje pięć oddziałów, czyli Psychiatryczny dzienny, Leczenia alkoholowych zespołów abstynencyjnych, Leczenia zespołów abstynencyjnych po substancjach psychoaktywnych, Opiekuńczo – leczniczy dla dorosłych oraz Psychiatryczny stacjonarny. Aktualnie z oferty szpitala korzysta 125 pacjentów, którzy już 16 listopada zostaną przeniesieni do nowej siedziby. Projekt budynku przygotowali architekci z pracowni HS99, co ma wielkie znaczenie dla dyrektor szpitala, bo zależało jej na stworzeniu miejsca estetycznego, gdyż ma to także wpływ na postępy w leczeniu. Obiekt obejmuje 3100 metrów kw. z czego przestrzeń użytkowa to 2800 m kw.  Obecnie trwają prace wykończeniowe, związane z wyposażeniem budynku. Jest to jednak tylko pierwsza odsłona całego projektu. - Myślimy o tym, aby wybudować jeszcze drugie skrzydło z przeznaczeniem na hostele, mieszkania chronione, odział psychogeriatryczny i opieki długoterminowej dla osób w podeszłym wieku – dodaje Ciuńczyk. Oficjalne otwarcie w przyszłym tygodniu, będzie jednym z elementów  III Koszalińskiego Forum Psychiatrii Środowiskowej, które odbędzie się w dniach 13 -  14 listopada.