Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Czas będzie pracował na naszą korzyść

Autor Artur Rutkowski / fot. Energa AZS Koszalin 2 Września 2015 godz. 6:36
W piątek 28 sierpnia doszło do dość zaskakującej zmiany na ławce szkoleniowej ENERGII AZS. Rolami w zespole zamienili się szkoleniowcy dotychczasowy pierwszy trener Edward Jankowski stał się drugim, a jego asystentka Anita Unijat awansowała na pierwszego trenera. O tej zmianie porozmawialiśmy z samą zainteresowaną - Anitą Unijat.

Anita Unijat jest absolwentką AWFiS w Gdańsku oraz trenerem I klasy piłki ręcznej. Po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczęła pracę trenerską, podczas której przeszła wszystkie etapy szkolenie zdobywając przy tym najwyższe laury w Polsce. Przez 9 lat pracowała z zespołem MKS „Słupia" Słupsk, gdzie przez ostatnie 1,5 roku z powadzeniem prowadziła I ligę kobiet opierając zespół na swoich wychowankach.  

 

Jak się Pani czuje w nowej roli?

  • Z pewnością czuję delikatną presję i dużą odpowiedzialność na sobie. Wiem też jednak, że zrobię wszystko, żeby drużyna grała dobrą, przyjemną dla oka, a przede wszystkim skuteczną piłkę ręczną.

Czy zarząd postawił przed Panią cel na nadchodzący sezon?

  • Cel, jaki zarząd nam postawił jeszcze przed okresem przygotowawczym na sezon 2015/2016, to zająć wyższe miejsce niż w ubiegłym sezonie i w tej kwestii nic się nie zmieniło.

W miniony piątek została Pani decyzją Edwarda Jankowskiego pierwszą trenerką ENERGII AZS Czy coś zmieni się w zespole po tej zmianie?

  • Myślę, że nie. Zespół będzie tak samo funkcjonował jak do tej pory. 

Czy wcześniej Pan Jankowski konsultował z Panią tą zmianę?

  • Tak, rozmawialiśmy o tym wcześniej. Cieszę się, że tak doświadczony trener uważa, że jestem gotowa do poprowadzenia zespołu w superlidze.

Jak Pani ocenia obecną formę zespołu?

  • Zespół bardzo dobrze przepracował okres przygotowawczy i to ma zaprocentować w lidze. Jednak przygotowanie fizyczne, a zgranie i poukładanie zespołu to co innego - tu czas będzie pracował na naszą korzyść.

Czytaj też

Mają patent na Ruch

Artur Rutkowski - 3 Września 2015 godz. 9:52
Najbliższa sobota 5 września będzie dniem, kiedy rozgrywki PGNiG Superligi Kobiet w sezonie 2015/2016 zainaugurują szczypiornistki ENERGII AZS Koszalin. Podopieczne Anity Unijat podejmować będą Ruch Chorzów. Energa AZS Koszalin w pierwszym meczu zmierzy się z KPR Ruch Chorzów Dla przypomnienia, miniony sezon sportowy zakończył się spotkaniem właśnie z Chorzowem. Wtedy to koszalinianki wygrały 35:25 (13:11). Ponadto zespół z naszego miasta kontynuuje serię ośmiu kolejnych zwycięstw nad "Niebieskimi" ostatni raz Ruch pokonał koszalińską drużynę 28 października 2012 roku, ale miało to miejsce w Chorzowie, (red. Ruch wygrał 28:26). Natomiast w naszym mieście akademiczki ostatni raz przegrały ze Śląskim zespołem 9 września  2007 roku, wówczas dla Biało Zielonej Dumy Koszalina był to pierwszy mecz przed własną publicznością w sezonie dla akademiczek.   Spotkanie będzie z pewnością "inne" od dotychczasowych spotkań ligowych akademiczek. Dlaczego? Praktycznie w nowym sezonie zobaczymy całkiem nową drużynę. Z zespołu odeszło kilka czołowych zawodniczek m.in. Sylwia Matuszczyk, Paulina Muchocka czy Aleksandra Kobyłecka.    Zarząd klubu poczynił starania, aby w nowym sezonie nie ucierpiała siła sportowa zespołu. W klubie pojawiły się klasowe zawodniczki, a także absolutne debiutantki w zawodowym szczypiorniaku. O sile ofensywnej powinny decydować skrzydła, które najmniej ucierpiały, po raz kolejny fani liczą na skuteczność Karoliny Kalskiej i Doroty Błaszczyk. Fani wierzą, że kluczowe bramki zdobywać, również będą sprowadzone zawodniczki Valiantsina Nestsiaruk, Hanna Sądej i Katarzyna Kołodziejska.    Wielką niewiadomą wydaje się forma sprowadzonych czterech piłkarek ze Słupii Słupsk. Jedną z nich jest najskuteczniejszą zawodniczką Słupi Słupsk w minionym sezonie była Małgorzata Trawczyńska, która zdobyła 158 bramek w 21 meczach. Rozgrywająca urodzona 6 maja 1997 roku. Ponadto do koszalińskiego klubu przeniosą się trzy kolejne wychowanki Słupi - skrzydłowa Klaudia Domaros, obrotowa Kamila Kaczanowska oraz rozgrywająca Marcelina Budnicka. Wszystkie one w ubiegłym sezonie były w zespole, który zdobył mistrzostwo Polski juniorek młodszych.   Kadra na nadchodzący sezon liczy sobie, aż siedemnaście piłkarek, co jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącymi starciami w lidze. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonem momentami do dyspozycji Edwarda Jankowskiego było jedynie dziesięć zawodniczek.   ENERGA AZS zadbała, również o wzmocnienie ławki trenerskiej. Do klubu przybyła Anita Unijat, która jest absolwentką AWFiS w Gdańsku oraz trenerem I klasy piłki ręcznej. Po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczęła pracę trenerską, podczas której przeszła wszystkie etapy szkolenie zdobywając przy tym najwyższe laury w Polsce. Przez 9 lat pracowała z zespołem MKS „Słupia” Słupsk, gdzie przez ostatnie 1,5 roku z powadzeniem prowadziła I ligę kobiet opierając zespół na swoich wychowankach.    Początkowo Unijat miała być asystentką Jankowskiego, ale doświadczony szkoleniowiec w miniony piątek oddał dowództwo Anicie Unijat - Zrobimy wszystko, aby włączyć się w walkę o czołowe miejsca Superligi. - zapewniała kilka tygodni temu trenerka akademiczek.   Pierwszy mecz ENERGII AZS 5 września o godzinie 17:00 w koszalińskiej hali Widowiskowo Sportowej w Koszalinie.