Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Prądziński piąty w kraju

Autor Artur Rutkowski / fot. Paweł Prądziński 9 Lutego 2015 godz. 5:52
Paweł Prądziński startował w Mistrzostwach Polski Elity w Badmintonie. Koszalinianin zajął piąte miejsce w singlu, a także w deblu gdzie startował z Janem Rudzińskim z AZS AGH Kraków.

W decydujących starciach o wejście do strefy medalowej reprezentant naszego miasta musiał uznać wyższość rywali. Indywidualnie przegrał z Michałem Rogalskiem 0:2, który jest aktualnie numerem 2 na polskich listach (83 miejsce w rankingu światowym). We wcześniejszych spotkaniach Prądziński wyeliminował Macieja Ociepe z BKS Kolejarz Częstochowa oraz najlepszego wśród juniorów w naszym kraju Krzysztofa Jakuwczuka z SKB Suwałki. 

 

Natomiast w deblu walkę o medale para z udziałem koszalinianina uległa deuatowi Dziołko/Szałankiewicz Szalankiewicz (Hubal Białystok /UKS Unia Bierun )1:2.

 

W sumie w turnieju w Sobótce pod Wrocławiem startowało 76 najlepszych badmintonistów w Polsce.

Pełne wyniki

Czytaj też

Prądziński jedzie na Mistrzostwa Litwy

Patryk Pietrzala - 4 Czerwca 2014 godz. 10:08
Paweł Prądziński, koszaliński badmintonista, wystartuje w Międzynarodowych Mistrzostwach Litwy w Wilnie, gdzie będzie bronił brązowego medalu. Na ten wyjazd Prądziński czekał bardzo długo. Międzynarodowe Mistrzostwa Litwy w Wilnie to bardzo ważna impreza i dni, 5-8 czerwca, były zaznaczone w kalendarzu koszalińskiego badmintonisty czerwonym kółkiem. Co ciekawe,w poprzedniej edycji Mistrzostw, Prądziński zaliczył bardzo udany start i wrócił do kraju z brązowym „krążkiem”.   W pierwszej rundzie singla, Paweł Prądziński zmierzy się irlandzkim zawodnikiem – Tommy'm Murphy'm. W deblu, koszalinianin wraz ze swoim nowym partnerem – Patrykiem Szymoniakiem, zagra przeciwko parze z Łotwy: Livinisowi Edijsowi i Reinisowi Krauklisowi.   - Jeżeli chodzi o debla, to może być różnie, ponieważ będzie to nasz debiut. Liczę jednak na pozytywne niespodzianki. Będę bronił brązowego medalu, więc na pewno nie odpuszczę w singlu. Nie znam mojego przeciwnika, ale staram się go rozpracować. Podsumowując, wszystko powinno być dobrze – stwierdził Paweł Prądziński.  

Nieudany start Prądzińskiego

Patryk Pietrzala - 24 Marca 2014 godz. 10:40
W ostatnich tygodniach koszaliński badmintonista – Paweł Prądziński osiągał bardzo dobre wyniki. Tym razem jednak jego występ na międzynarodowych Mistrzostwach Polski pozostawia dużo do życzenia. Prądziński nie przeszedł przez pierwszą rundę, a lepszy od niego okazał się Fin – Joonas Korhonen. To nie był udany start Prądzińskiego. Po ostatnich sukcesach i medalach, wiele osób, włącznie z samym zainteresowanym, miało nadzieje na dobry start podczas międzynarodowych Mistrzostw Polski. Stało się jednak inaczej. Losowanie dla koszalińskiego zawodnika nie było korzystne, ponieważ na „pierwszy ogień” poszedł badmintonista z Finlandii – Joonas Korhonen, który jest trzecią rakietą w swoim kraju.   Ostatecznie nasz reprezentant przegrał w setach 2:0 (11-21 18-21). - Co tu dużo mówić, jestem niezadowolony ze swojego występu, bo liczyłem na znacznie więcej. To było jedno z najgorszych spotkań, jakie od dawna zaliczyłem. Teraz pozostaje mi ciężko pracować, bo w drugim tygodniu maja zaczynają się Mistrzostwa Polski. Do tego czasu nie będę jeździł na żadne turnieje, cały ten czas spędzę na hali, by wrócić do optymalnej formy – stwierdził Paweł Prądziński.