Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

„Dzień kobiet”

Autor Dagmara Łysiak fot. mat. promo. 10 Marca 2013 godz. 8:07
Polska Erin Brockovich… reżyserski debiut znanej piosenkarki Marii Sadowskiej jest, według niej, filmem o kobietach i dla kobiet. Krzepiąca opowieść o dzielnej kasjerce, która wypowiada wojnę wielkiej korporacji.

Film opowiada o Halinie, która pracuje jako kasjerka w supermarkecie „Motylek”. Kobieta dostaje nieoczekiwany awans i zostaje kierowniczką sklepu, na własnej skórze przekona się, jak bezlitosne okażą się reguły gry panujące w korporacji. Zostaje wykorzystana, zmiażdżona w korporacyjnych trybach i tym samym wyrzucona na bruk. Na myśl automatycznie przywodzi głośną sprawę Bożeny Łopackiej, byłej pracownicy „Biedronki”. „Dzień kobiet” w założeniu scenarzystów miał być nie tyle kinem społecznym, który uwagę zwraca na notoryczne łamanie prawa pracy. To przede wszystkim historia uniwersalna nazywana przez  samą reżyserkę „kobiecym westernem”, który opowiada o walce o własną godność.

 

 

Główna bohaterka, najpierw straci koleżanki. Wykonując polecenia swojego przełożonego zmusi współpracownice do nieludzkich warunków pracy. Następnie straci kontrolę w życiu prywatnym nad zbuntowaną córką, ponieważ praca w supermarkecie zabierze jej tyle czasu, że nie będzie miała już kiedy zająć się wychowaniem dziecka. W końcu straci pracę, po tym jak w jej sklepie dojdzie do poronienia jednej z kasjerek. Korporacja postanawia dyscyplinarnie zwolnić swoją kłopotliwą kierowniczkę. Halina w akcie desperacji postanawia podjąć próbę uratowania swojej godności i wytacza proces byłemu pracodawcy.

 

Zaczerpnięty z reportażu gazetowego układ fabularny debiutanckiego filmu piosenkarki przypomina trochę nam filmy z epoki lat 70. ubiegłego wieku, gdzie bohater znajdował się w tarapatach, ale głównie z powodów politycznych. Tutaj jest inaczej, zło symbolizuje bezlitosna korporacja. Aktorskim odkryciem „Dnia kobiet” jest Katarzyna Kwiatkowska grająca główną rolę. Znana jest dotychczas
z występów głównie w programach Szymona Majewskiego. Parodiowała m.in. Dodę. W filmie wreszcie jest sobą i stwarza zdumiewającą postać współczesnej kobiety pracującej, której szczerze kibicujemy oglądając ten film, w jej walce o słuszną sprawiedliwość.

 

Reż. Maria Sadowska, obsada: Katarzyna Kwiatkowska, Eryk Lubos, Grażyna Barszczewska, Klara Bielawka, Julia Czuraj, Bartłomiej Firlet. Dramat, Polska 2013r., 90min.

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł