Rapskulowe warsztaty

Piosenka 34-letniego koszalińskiego rapera – Przemysława „4P” Majewskiego – ukaże się w podręczniku języka polskiego „Jutro pójdę w świat – klasa 5”. Utwór „Mam biało-czerwone serce” powstał w 2008r. Raper od razu przyjął ofertę wydawcy (Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne). - Pani z wydawnictwa odezwała się do mnie ok. miesiąca temu.  Oczywiście nie ma co się zastanawiać nad takimi rzeczami. Dla mnie jako rapera największą zapłatą jest dobre słowo i wsparcie. Jeżeli można się znaleźć w podręczniku to jest to wielka sprawa. – mówi „4P”.   WSiP umieści refren piosenki w podręczniku szkolnym dla 5 klasy szkoły podstawowej. Pod tym fragmentem znajdzie się polecenie, aby przesłuchać cały utwór, który zostanie umieszczony na płycie CD dołączonej do książki.   Kawałek „Mam biało-czerwone serce” ma charakter patriotyczny, „opowiada” on o historii polski. - Pewnego dnia postanowiłem napisać ten utwór. W pewnym stopniu miała na to wpływ moja historia rodzinna, bo dziadek walczył u boku Piłsudskiego. Zadziałał instynkt, jestem patriotą i napisałem taki utwór. – wyjaśnia Majewski.       Na portalu tekstowo.pl pod kawałkiem można przeczytać: „Takiego rapu nam brakuje. To i tak tylko mały, może dla niektórych niewiele znaczący krok na drodze do lepszej Polski, ale gdyby nie tacy ludzie, jak autor tego tekstu znikłaby we mnie chyba cała nadzieja na to, że jeszcze kogokolwiek można nazwać patriotą.” – napisał użytkownik „Nex”.   Raper w tym roku zamierza nakręcić teledysk do tej piosenki. - Już parę lat to odwlekam, ale on na pewno powstanie. Nagram go w miejscach historycznych, które są ważne dla Polski, np. na Wawelu, w Muzeum Powstania Warszawskiego, może na Westerplatte. Na pewno będzie to poważny teledysk. – komentuje raper.

Tede – czołowy zawodnik polskiej sceny rapowej, wraz ze swoją ekipą Wielkie Joł, świętował swoje 36 urodziny. Naprawdę nazywa się Jacek Graniecki, a szalona impreza miała miejsce w mieleńskim klubie Bajka. Jeszcze chwilę po dwudziestej drugiej długa kolejka chętnych do wejścia oblegała mieleński klub. Choć już wtedy atmosfera była naprawdę gorąca, najmłodsi stażem członkowie Wielkiego Joł nadal rozkręcali imprezę. Kiedy już klub "pękał szwach" na scenie pojawił się Tede i Numer Raz czyli Warszawski Deszcz , a także Wice Wersa, Smagalaz, Szyna, B.R.O, i wielu innych. Za gramofonami stali: Dj Tuniziano, Dj Cube, Dj Abdool, Dj CNR oraz Dj Pete. Na wyróżnienie zasługują chłopaki z Smagalaz. Dali niesamowity popis swoich umiejętności. Ich styl i flow na żywo przyprawiły widzów o ciarki. Atmosfera na koncercie sięgała zenitu, gdy na scenę niczym bomba wpadł Tede i zabrał publiczność w podróż po swoich "tłustych" bitach. Kto nie był niech żałuje. Było sporo nowości, ale nie zabrakło również klasyków jak „Drin za Drinem” czy „Mam tak samo jak Ty”.