Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

21 października wybory samorządowe

Autor Ala 14 Sierpnia 2018 godz. 10:52
Wybory samorządowe odbędą się 21 października - zdecydował premier Mateusz Morawiecki. Rozporządzenie w sprawie terminu wyborów zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Wraz z ogłoszeniem rozporządzenia rusza kampania wyborcza. W Koszalinie o fotel prezydenta miasta ubiega się czterech kandydatów: Piotr Jedliński (Koalicja Obywatelska), Mariusz Krajczyński (Pakt dla Koszalina), Andrzej Jakubowski (PiS) i Jerzy Zaroda (SLD).

Na tym nie koniec. Swój start w wyborach rozważa bowiem także Kazimierz Okińczyc. Prezes największej koszalińskiej spółdzielni mieszkaniowej "Przylesie" jest liderem odkurzonej Ligi Samorządnych Mieszkańców. Zgodnie z terminarzem, druga tura wyborów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast odbędzie się 4 listopada. Od dziś partie polityczne, koalicje, stowarzyszenia, organizacje społeczne i sami wyborcy mogą tworzyć komitety wyborcze. Należy je zgłosić w zależności od rodzaju do Państwowej Komisji Wyborczej lub właściwego komisarza wyborczego. Następnie komitety wyborcze zgłaszają swoich kandydatów. Formalnie od momentu ogłoszenia aktu zarządzenia wyborów rusza też kampania wyborcza.

 W wyborach samorządowych w Polsce uprawnieni do głosowania wybierają swoich przedstawicieli do rad gmin, powiatów, sejmików wojewódzkich, a także wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Ponadto mieszkańcy Warszawy oddają również głosy na kandydatów w wyborach do rad dzielnic.

 Według znowelizowanego w tym roku Kodeksu wyborczego kadencja organów samorządu terytorialnego została wydłużona z 4 do 5 lat. Nowe przepisy wprowadziły też między innymi dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Z kolei jednomandatowe okręgi wyborcze zostały ograniczone do wyborów rad gmin, gdzie liczba mieszkańców nie przekracza 20 tysięcy osób.

Czytaj też

Łączy nas Koszalin, a właściwie piłka

eWok - 19 Sierpnia 2018 godz. 11:20
„Łączy nas Koszalin” to hasło wyborcze Andrzeja Jakubowskiego, kandydata PiS na prezydenta Koszalina. Hasło zapewne ma nawoływać do "łączenia się" wokół kandydata. Z pewnością to również zachęta do konsolidowania różnych grup społecznych. Problem w tym, że hasło jest kalką. Hasło wyborcze to jeden z elementów kampanii. Może pomóc, ale równie dobrze może zaszkodzić kandydatowi. Skuteczne hasło ma działać na wyobraźnię i łatwo zapadać w pamięć. Powinno być zatem krótkie i odzwierciedlać program partii. Stanowić kwintesencję tego co zabiegająca o nasze głosy osoba chce powiedzieć. Do doskonałości dopracował je sztab Baracka Obamy twierdząc:  „Yes, we can”.  A tymczasem Jakubowskiego „Łączy nas Koszalin” jest standardowe i wcale nie nowe. W 1995 roku Jacek Kuroń ubiegający się o fotel prezydenta na plakatach pojawił się z hasłem „Kuroń łączy, a nie dzieli”. Dwa lata później do wyborów parlamentarnych PSL szło ze sloganem „Łączy nas Polska”. Także SLD korzystała z tego hasła. W 2005 roku lansował je Włodzimierz Cimoszewicz, który mówiąc „Niech połączy nas Polska” zamierzał zostać prezydentem wszystkich Polaków. Z kolei hasło „Łączy nas Wrocław” było wykorzystywane w kampaniach samorządowych we Wrocławiu zarówno przez PiS, jak i cztery lata później przez wspieranego przez PO Rafała Dutkiewicza.  Także i politycy z tak bliskiego Andrzejowi Jakubowskiemu Szczecina, w którym jest kanclerzem Uniwersytetu Szczecińskiego sięgali po te hasło. Pamiętamy "Niech połączy nas Szczecin" (Dawid Krystek, SLD) i "Szczecin łączy pokolenia" oraz "Marszałek, który łączy" na plakatach Olgierda Geblewicza, obecnego marszałka województwa. Zresztą odwoływanie się do łączenia w polityce ma znacznie dłuższą historię sięgającą PRL. Starsi Polacy doskonale pamiętają slogan PZPR: „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się”. Na dodatek do łączenia się nawołują nie tylko politycy w kampaniach. Także i PZPN sięgnął po to zawołanie lansując „Łączy nas piłka”. I jak pokazały sobotnie derby Koszalina piłka łączy na pewno.