Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Nowe smaki w Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego

Autor Ala za Urząd Marszałkoski 17 Listopada 2017 godz. 11:04
Restauracja, winnica, gospodarstwo rolne to tylko kilku z nowych członków Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego. Dziś, 13 listopada br., certyfikaty otrzymało 5 przedsiębiorców, którzy dołączyli do sieci pod koniec października tego roku.

- Województwo Zachodniopomorskie do Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego przystąpiło w 2008 r. Aktualnie w

sieci jest 10 województw z naszego kraju. My jako Pomorze Zachodnie staramy się dbać o naszą wyjątkową odrębność tradycji, receptur i działalności gospodarczych, które to opierają się na produktach tradycyjnych – mówił wicemarszałek Jarosław Rzepa.

Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego liczy 56 członków, są to: producenci i przetwórcy surowców w rolnictwie, ogrodnictwie, rybactwie, restauracje, punkty gastronomiczne oraz obiekty świadczące usługi hotelarskie, a także hurtownicy i sprzedawcy detaliczni.

13 listopada certyfikaty świadczące o przynależności do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego otrzymało 5 przedsiębiorców:

Gospodarstwo rolne Leszek Jager, Radziszewo
Rodzinne gospodarstwo z Radziszewa ma 3 hektary. Właściciele uprawiają w nim warzywa, owoce, które potem przerabiają na przetwory. Jego specjalnością są m.in.: dżem z czarnej porzeczki „Czarny skarb Radziszewa” przygotowywany na podstawie receptury sprzed ok. 40 lat oraz „Powidła Radziszewskie” ze śliwek węgierek, a także dżemy z truskawek.

Pieczemy także różne wypieki, dziś rano robiłam rogaliki Radziszewskie, które są produktem całkowicie wykonanym według mojego pomysłu – informowała właścicielka Agnieszka Jager.

Miodowy raj Andrzej Rytwiński, Dygowo
Zachodniopomorskie to potęga pszczelarska. Wspaniała przyroda, czyste pożytki pozwalają produkować najwyższej jakości miody - informował wicemarszałek Jarosław Rzepa.

Gospodarstwo pszczelarskie składa się z 200 rodzin pszczelich zajmujących powierzchnie ok. 20 arów. Główna lokalizacja pożytków pszczelich to okolice dorzecza Parsęty na ziemiach kołobrzeskich. Pasieka oferuje miody: rzepakowy, wielokwiatowy, lipowy, z facelii, akacjowy, wrzosowy.

Prowadzimy także gospodarstwo agroturystyczne, gdzie przyjmujemy grupy wycieczek krajowych i zagranicznych, dla odwiedzających przygotowujemy zawsze do degustacji nasze miody. Zapraszamy wszystkich od wczesnej wiosny do późnej jesieni. – mówił właściciel pasieki Andrzej Rytwiński.

Restauracja Kurna chata, Świnoujście
Jesteśmy miastem często odwiedzanym przez turystów, więc propagujemy polskość, z czego jesteśmy bardzo dumni – powiedział właściciel restauracji Zbigniew Rzońca.

Restauracja Kurna Chata urządzona jest w stylu wiejskim. Po wejściu do środka czuć zapach suszonych ziół i kwiatów, na ścianach malowidła, zaś przy barze domowe przetwory. Historia jej sięga lat 60-tych XX wieku, kiedy to funkcjonowała jako gospoda z drewnianym klepiskiem i ogniskiem na środku lokalu oraz dachem krytym gontem. Słynęła z doskonałej obsługi, wyśmienitego jedzenia oraz chłodnego piwa z pianką. Obecni właściciele starają się kultywować tradycje poprzednich, więc goście w dalszym ciągu mogą liczyć na domową atmosferę, gościnność i wyjątkowe jedzenie. W karcie przeważają dania kuchni polskiej, stworzone na bazie lokalnych produktów, są to m.in.: pieczony ziemniak z sałatka śledziową, zupa rybna, schabowy z dzika czy filet z sandacza po polsku.

Winnica Sydonia, Pęzino
Winnica Sydonia położona jest na pograniczu Niziny Szczecińskiej i Pojezierza Pomorskiego we wsi Trzebiatów. Położenie w strefie wałów polodowcowych – nieopodal rzeki Krąpiel, oczek polodowcowych oraz ozów Kiczarowskich nadaje winom wyjątkowo regionalny charakter. Wieś w której znajduje się winnica do 1569 roku stanowiła własność sióstr cysterek z Marianowa. W klasztorze w Marianowie, jako pensjonariuszka, przebywała szlachcianka Sydonia von Borck, która posądzona o czary i rzucanie klątw została skazana na ścięcie głowy i spalenie na stosie. Etykiety na winach z Winnicy Sydonia nawiązują do tej historii – widoczna na nich jest rycina Marianowa powstała w latach 1610-1618 z klasztorem cysterek. Butelki typu burgundzkiego są hołdem dla cystersów pochodzących z rejonu Burgundii, którzy przenosząc się na tereny dzisiejszego Pomorza Zachodniego zaszczepili wiedzę o uprawie winorośli i produkcji wina.

Wino Sydonia produkowane jest wyłącznie z odmian winorośli z upraw własnych. Winorośl uprawiana jest w przydomowej winnicy w odmianach: rondo, regent, johaniter, solaris i muscaris. Każde z wytworzonych win przechodzi proces certyfikacji w Wojewódzkim Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolnych i Spożywczych, a w jego wyniku nadany zostaje specjalny numer, który jest umieszczany na etykiecie wina.

Pizzeria u Jana, Stargard
Pierwsza, historyczna już pizzeria działa w Stargardzie od ponad 30 lat. W karcie menu, obok pizzy na grubym cieście z firmowym sosem pomidorowym, od wielu lat serwowanej według niezmienionej receptury, goście znaleźć mogą również tradycyjną pizzę na cieście cienkim, a także dania stanowiące połączenie kuchni polskiej i niemieckiej. Szczególnie polecane są: zupa serowa, krem pomidorowo – paprykowy z pulpecikami oraz żur z jajkiem i kiełbasa podawany w chlebie. Menu uzupełniają tradycyjne dania obiadowe oraz sałatki i makarony. Pizzeria przy przygotowywaniu swoich specjałów korzysta z produktów dostępnych w regionie.

Pizza stargardzka jest jedyna w swoim rodzaju. Wytwarzamy ją według naszej receptury, która była przekazywana od wielu lat – mówił właściciel pizzerii Maciej Glazna.

Sieć Dziedzictwa Kulinarnego
Dzięki zwróceniu uwagi na regionalną żywność konsumenci zdobywają nowe doświadczenia, pojawiają się nowe możliwości promocji, wzmacniana jest regionalna odrębność w zjednoczonej Europie. Ale, aby mogło tak się stać, potrzebna jest wspólna struktura koordynująca realizację założonych celów. Taką strukturą jest właśnie Europejska Sieć Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego, do której do chwili obecnej przystąpiło 45 regionów, głównie z państw basenu Morza Bałtyckiego, w tym z Polski.

Województwo Zachodniopomorskie jest członkiem Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa  Kulinarnego od 2008 roku.  Z punktu widzenia indywidualnych konsumentów koncepcja Regionalnego Dziedzictwa ułatwia turystom i mieszkańcom znalezienie regionalnej żywności. Wspólne logo i wspólne działania informacyjne, sprawiają, iż łatwiej jest odnaleźć restauracje i sklepy, które proponują swoim klientom regionalną żywność i promują ideę kulinarnego dziedzictwa. Z punktu widzenia przedsiębiorców, którymi są  m.in. gospodarstwa rolne, zakłady przetwórstwa żywności,  restauracje, hotele oraz hurtownicy i sprzedawcy detaliczni, obecność w  ESDK  to posiadanie renomowanego logo sieci, który jest wyznacznikiem informującym o jakości produktu, wymiana doświadczeń i dobrych praktyk oraz współpraca z innymi przedsiębiorcami działającymi w różnych obszarach.

Więcej informacji na temat sieci na stronach Województwa Zachodniopomorskiego: www.wzp.pl, www.wrir.wzp.pl oraz na stronie  Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego www.culinary-heritage.com.

Wręczenie certyfikatów odbyło się podczas seminarium informacyjno-szkoleniowego dla członków Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Pomorze Zachodnie. Na spotkaniu omówiona została m.in. idea sieci, warunki, korzyści i działania wynikające z członkostwa przedsiębiorstw branży spożywczej w stowarzyszeniach, organizacjach oraz grupach dystrybuujących żywność. Przedstawione zostały również przepisy sanitarne dotyczące produkcji żywności tradycyjnej, regionalnej i lokalnej.

*** Do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego w październiku br. dołączyła również Polmarkt Sp. z o.o. oddział Ińsko, jednak z przyczyn niezależnych nie była obecna podczas wręczania certyfikatów.