Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Świętoszek w BTD

Autor Ekoszalin z mat. informacyjnych / fot. Izabela Rogowska 26 Stycznia 2017 godz. 13:55
W najbliższą sobotę 28 stycznia o godz.19:00 w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym odbędzie się premiera spektaklu pt. "Świętoszek" w reżyserii Pawła Szkotaka. Jest to współczesna interpretacja komedii Moliera, tekstu napisanego w 1661 roku, który okazuje się zaskakująco aktualny, obnażający obłudę, chęć władzy i fałszywą religijność.

Tytułowy Świętoszek, czyli Tartuffe, pojawia się w domu Orgona. Zdobywa jego zaufanie i wpływa na każdą podejmowaną przez gospodarza decyzję, od przepisania całego majątku po zaręczyny intryganta z córką Marianną. Rodzina widzi obłudę i hipokryzję Tartuffa, dlatego przygotowują spisek, który ma odkryć nieczyste intencje Świętoszka.

 

Reżyseria Paweł Wiktor Szkotak. Muzyka : Krzysztof Nowikow. Scenografia : Mariusz Napierała. Asystentka scenografa: Monika Ostrowska. Obsada: Zanetta Gruszczyńska, Anna Podgórzak, Żaneta Kurcewiczówna, Małgorzata Wiercioch, Artur Czerwiński,@Leszek Andrzej Czerwiński Piotr Krótki, @ Wojciech Rogowski,Wojciech Kowalski, Michał Karwowski

 

Paweł Szkotak to aktor, reżyser, założyciel Teatru Biuro Podróży. Jest dyplomowanym reżyserem teatralnym, a także absolwentem psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Założony przez Pawła Szkotka w 1988 roku Teatr Biuro Podróży – w którym łącznie zrealizował kilkanaście spektakli – jest jednym z najciekawszych polskich teatrów alternatywnych. Sławę Teatrowi przyniosły efektowne spektakle plenerowe: Giordano (1992), Carmen funebre (1994), Selenauci (1999), Millenium Mysteries (2000), Rękopis Alfonsa van Wordena (2001) i Kim jest ten człowiek we krwi? (2005). W nieco innej stylistyce i dla zamkniętej, kameralnej przestrzeni powstały przedstawienia Pijcie ocet, Panowie (1998), Nie wszyscy są z nas (1997) czy Zaćmienie (2003).

 

fot. HaWa Teatr Wielki w Łodzi

Szkotak jest też autorem scenicznej interpretacji Sonaty Belzebuba Witkacego (Wrocławski Teatr Współczesny im. Edmunda Wiercińskiego, 2002) i Mewy Antoniego Czechowa (Teatr Polski w Poznaniu, 2007). Jednak w ostatnich latach reżyser realizował przede wszystkim dramat współczesny. W poznańskim Teatrze Polskim, w którym był dyrektorem w latach 2003-2015, pokazał m.in. Martwą królewnę Nikołaja Kolady (2001), Zwyczajne szaleństwa Petra Zelenki (2005), Szarańczę Biljany Srbljanović (2008) i Trupa Erica Cobblego (2010). Inne realizacje najnowszej dramaturgii to Rodzina wampira Wasilija Sigariewa (2002) na bydgoskiej scenie Teatru im. Hieronima Konieczki oraz Eine kleine Nachtmusik Silke Hassler w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu (2009). W Teatrze Polskim w Poznaniu zrealizował ponadto Amadeusza Petera Shaffera (2011), Hamleta (2012) i Otella (2013) Williama Szekspira oraz musical Opera za trzy grosze Bertolta Brechta i Kurta Weilla (2014). Na scenie łódzkiego Teatru Powszechnego zrealizował Miarkę za miarkę Szekspira (2016). Spektakle w jego reżyserii prezentowane były podczas największych festiwali teatralnych na całym świecie.

 

Dwukrotnie podjął się reżyserii operowej – w 2006 roku zrealizował Carmen Georgesa Bizeta w Gliwickim Teatrze Muzycznym oraz w 2007 roku polską prapremierę opery Stiffelio Giuseppe Verdiego w Teatrze Wielkim w Poznaniu, z kolei poznańskim Teatrze Muzycznym wyreżyserował musical Człowiek z La Manchy Mitcha Leigha (2011).

 

Jest laureatem kilkunastu nagród indywidualnych za reżyserię, a także zdobywcą wielu wyróżnień zespołowych za spektakle w jego reżyserii. Jest też laureatem Nagrody Artystycznej Miasta Poznania (1991), Nagrody Ministra Kultury i Nagrody Ministra Spraw Zagranicznych (2002), w 2005 roku otrzymał Paszport Polityki w dziedzinie teatru; odznaczony Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2008), a w 2014 roku Złotym Krzyżem Zasługi.

Czytaj też

Kukła króla... Prezesem?

Dawid Baranowski / fot. Izabela Rogowska BTD - 28 Stycznia 2017 godz. 9:39
Dzisiaj w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie premiera Świętoszka - Moliera. Na scenie ma się pojawić kukła, przypominająca postać prezesa partii rządzącej.  „Świętoszek" w reżyserii Pawła Szkotaka  to współczesna interpretacja komedii Moliera, tekstu napisanego w 1661 roku, który okazuje się zaskakująco aktualny, obnażający obłudę, chęć władzy i fałszywą religijność. Dodatkowego smaczku nadaje fakt, iż tekst sztuki został ostatnio wykreślony z listy lektur szkolnych.   Opowiada o człowieku, jego samotności i tym że ta samotność czyni go słabszym i bardziej podatnym na manipulacje. I choć tekst utworu ma już ma już kilka wieków,  korzystanie z ludzkiej naiwności jest  niezmienne, a chętnych do manipulacji nie brakuje. Tak „dole” jak i na „górze". Reżyser sztuki nie ukrywa, że spektakl nie jest wolny od odniesień do dzisiejszej sytuacji politycznej w Polsce. Na scenie ma się pojawić kukła, przypominająca postać prezesa partii rządzącej.- „Wykorzystanie marionetki to żart, na który sztuka może sobie pozwolić, a jednocześnie zaczepia przedstawienie w naszej rzeczywistości” - w jednym z wywiadów tłumaczy Paweł Szkotak, reżyser przedstawienia. – „Zresztą postać króla w naszym życiu politycznym funkcjonuje i wszyscy będą doskonale wiedzieli o kogo chodzi” - dodaje w innym.   Zapowiada się zatem bardzo emocjonująca premiera, chwalona przez jednych i ganiona przez innych. Nie wolna od pytań, o rolę teatru i sztuki w dzisiejszych czasach. Zapraszamy zatem do BTD jeszcze dzisiaj 28 stycznia, aby sztukę zobaczyć, a odniesienia do obecnych czasów samemu ocenić.    "...Bo przecież rola sztuki polega na manifestowaniu niezadowolenia z norm społecznych, na podważaniu hierarchii, ośmieszaniu przesądów, potrząsaniu zadufaniem religijnym oraz grzebaniu w lękach i przemilczeniach. Sposób wyrażania tej krytyki – intensywność treści przy oszczędności formy – jest miarą artystycznej wartości..." /"Wolność w sztuce" – Maria Anna Potocka/ Na drugim biegunie od powyższej definicji pozostaje ta, przedstawiona w ostatnim filmie Andrzeja Wajdy - "Powidoki". Kto nie był niech żałuje pozycja obowiązkowa.